• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Karczma "Pijany Rekin"

Wioska ta znajduje się na południu Hana no Kuni i leży tuż przy brzegu, przez co ciężko o lepszy dostęp do morza. Świadczy o tym fakt, że wybudowano również jako część wioski ogromny port. Temperatura w wiosce przeważnie należy do tych lekko chłodniejszych, jednak zdarzają się dni kiedy można chodzić ulicami miasta z porzuconą koszulką. Raczej morska bryza obroni takiego jegomościa przez spoceniem się bez wysiłku, jednak dalej będzie on odczuwał ciepło. Budynki w wiosce są najróżniejsze i zależne od zamożności każdego mieszkańca. Większą część Hany stanowią ubogie domy, prawie że się rozlatujące i tylko cudem posiadające takie dogodności jak własna łazienka. Wbrew pozorom nie oznacza to, że mieszkają tam biedacy. Wielu mieszkańców decyduje się na zachowanie swoich pieniędzy na przyszłe wydatki związane z ich podróżami niż dom, w którym będą raz na miesiąc. Znajdą się jednak wyjątki oraz osoby na tyle bogate, aby postawić sobie domy 4 piętrowe, pełne bogatych zdobień i pierwszorzędnych mebli. Trzeba jednak wtedy pamiętać o ochronie dla takiego budynku, z racji na brak praw w Hanagakure.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Podarek お土産
Posty1
Biuro podań w Hanagakure było pełne różnych ogłoszeń – mniej lub bardziej skomplikowanych. Zaczynało się od zleceń na pomalowanie płotu, po otrucie psa sąsiada, który szczeka całą noc, a kończąc na płatnych morderstwach. W tej wiosce nie istniało coś takiego jak limity, zasady moralne – tak długo jak ktoś płacił za zlecenie odpowiednią stawkę, tak było ono przyjmowane i rozdzielane pomiędzy ninja w wiosce.
Ishinie została przydzielona misja, która na pierwszy rzut oka wyglądała stosunkowo łatwo. Jej dokładny opis, który dostała od pani z okienka w biurze podań brzmiał następująco:
Zatrudnię ninja do przekazania przesyłki z Hanagakure do stolicy. Więcej szczegółów zostanie umówione na spotkaniu osobistym, w karczmie „Pijany Rekin”.
Tanuki Riri
Misja została zakwalifikowana jako C, bo po drodze zapewne mogły ją spotkać różne niespodzianki – mimo wszystko Hana była krajem, w którym przestępczość dosyć mocno się pleniła, więc spotkanie się z jakimś bandyckimi grupkami na szlaku nie powinno dziwić. Równie dobrze jednak mogło to przejść zupełnie bezproblemowo i będzie to łatwy zarobek.
Spotkanie zostało umówione za dwa dni przed południem. Wchodząc do karczmy, Ishina mogła zauważyć panujące w niej pustki – nic dziwnego, zważywszy na porę. Przy barze stał karczmarz, gdzieś z tyłu sali siedział jakiś typ, który chyba tu nocował, bo wyglądał na mocno wczorajszego. Po prawej stronie, w rogu, przy jednym z mniejszych stolików siedziała kobieta… choć może lepszym określeniem byłaby młoda dziewczyna. Ubrana była w kimono i zdecydowanie nie pasowała do obskurnej scenerii karczmy, w której aktualnie się znajdowały. Kobieta trzymała na kolanach starannie zapakowane zawiniątko. Widząc kunoichi wstała, ukłoniła się.
Sabaku no Ishina-san? – zapytała bardzo dźwięcznym, słodkim wręcz głosem. – Tanuki Riri, miło mi cię poznać. – Uśmiechnęła się ciepło. Zdecydowanie, jej osoba bardzo mocno kontrastowała tym, co zwykle w Hanie się widzi i do czego się przyzwyczaiło. – Usiądźmy– powiedziała dziewczyna. Zanim jednak usiadła, poczekała aż Ishina to zrobi. – Zanim powiem dokładnie o co chodzi… oczekuję jednak pełnej dyskrecji z twojej strony.


------

Spis NPC:
Tanuki Riri
Obrazek
Awatar użytkownika
Sukebe Zotto
Posty: 162
Rejestracja: 18 sty 2022, 20:04
Ranga: Jōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Nie był to typowy dzień dla Zotto. Na jego decyzje złożyło się wiele drobnych niepowodzeń. Miał już trochę lat na karku i nie czuł się tak dobrze w obecnej sytuacji, jak to było kiedyś. Męczył go brak kontaktu z ludźmi, z których stracił z radaru już dawno temu, ale też wciąż nie był w stanie przyzwyczaić się do obecności nowych wiosek. Hana była dziwnym miejscem, różniącym się radykalnie od tego co było kiedyś. Kariera w strukturach Hanagakure nie była zbyt satysfakcjonująca, a samo życie w niej nie należało do najbardziej komfortowych. Tutejsze społeczeństwo było ubogie, oglądanie tych biedackich mord na co dzień nie napawało optymizmem.
W południe, ktoś niezbyt inteligentny wpadł na pomysł, by rzucić żelazkiem w okno mojej pracowni. -Mam dość takich idiotycznych zachowań i nie mam zamiaru nikogo z tego powodu ganiać, odpuszczę po prostu.-pomyślałem, pełen irytacji, próbując stłumić w sobie trudniejsze emocje. Wyszedłem z domu i zamknąłem za sobą drzwi, starając się przy tym nie myśleć o potencjalnych wtargnięciach. Udałem się prosto do "Pijanego Rekina". Zamówiłem sobie coś do picia i usiadłem w kącie karczmy, próbując się uspokoić.
[center]Obrazek[/center]
Awatar użytkownika
Akaruidesu Yoake
Posty: 27
Rejestracja: 06 cze 2021, 18:16
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Yoake kolejny dzień spędzał na treningu zamiast na misjach. Tak się składało, że w i tak biednej osadzie, młody blondyn nawet nie szukał zarobku skupiając się na samorozwoju. W ten sposób nawet był zadowolony ze swoich osiągów i czuł się gotowy do ewentualnej akcji, ale no właśnie. Nie uczestnicząc w nich nie zarabiał i musiał zacząć oszczędzać. Chcąc więc odpocząć i spożyć posiłek, musiał szukać tanich opcji. Najtańsza oczywiście była napaść na rolnika i odebranie mu trudów pracy, jednakże Akaruidesu nie należał do ludzi atakujących bezbronnych, więc starał się ich bronić, na przekrój zwyczajom wielu mieszkańców tego bandyckiego kraju.

Zaciskając pasa młodzieniec trafił do jednego z tańszych lokali w okolicy. Karczma "Pijany rekin" oferowała słaby towar w tanich cenach, będąc przy tym niezbyt bezpiecznym miejscem. Nie ruszało to jednak Genina i ten zamówił jakąś marną rybę z ryżem a do tego zieloną herbatę. Miejsce w rogu było już zajęte, ale chłopak usadowił się niedaleko, nieświadomy zupełnie faktu, że mężczyzna niedaleko stracił dziś okno pracowni przez incydent z udziałem żelazka. Yoake wcinał sobie w najlepsze, bardzo szybko. Był głodny, a nad smakiem się nie zastanawiał. Postronnym okiem mógł jeść wręcz za szybko jak na zwykłą osobę, jakby normalnie ciężko byłoby poruszać rękoma z taką prędkością...
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 207
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Misja B3/?
UczestnicyAkaruidesu Yoake,Sukebe Zotto
Karczma "Pijany rekin" to nie było miejsce bezpieczne spotykali się tam pijacy, piraci i bandyci, wszystko co najgorsze miało miejsce właśnie tu a bijatyki były na porządku dziennym. Nie inaczej było w te popołudnie, cała sielanka w pełnym komplecie, pełna ludzi na pewno niezbyt godnych zaufania, nikt nie chciał by ich spotkać samemu w ciemnym zaułku, jedni pijani inni znowu jeszcze nie przez co dość nerwowi, oraz tacy co wystarczy krzywo spojrzeć i już równa się to dość typowej reakcji łańcuchowej. To właśnie tutaj wybrała się dwójka ninja dobrze znali Hanę mimo to zjawili się tutaj i swoją samą tylko obecnością przyciągnęli wzrok towarzystwa, byli dokładnie obserwowani raczej z pogardą i gniewem, nie byli tu za mile widziani psuli wizerunek tego miejsca no i klimat
Shinobi co wy tu robicie?!

Krzyknął jeden z nich co ośmieliło kolejnych

Nie lubimy tu takich jak wy rozumiecie

Tłumy coraz bardziej się nakręcały i robiło się coraz bardziej gwarno, atmosfera była gęsta i nieprzyjemna

No już wypad shinobi nie lubimy was, chyba że lubicie dostać lanie

Zaczęły się śmiechy a całe towarzystwo otoczyło shinobi po za jednym gościem, który siedział cicho, teraz musieli wymyśleć co zrobić w tej nieciekawej sytuacji i jak z niej wyjść, oraz czy obejdzie się bez przemocy na co szanse malały z każdą chwilą, teraz to od nich zależały dalsze losy, chociaż to wcale nie znaczy że to koniec a wręcz może zwiastować to początek do czegoś większego i może bardziej ciekawego niż przebywanie w tej karczmie...
Ostatnio zmieniony 26 lut 2022, 20:12 przez Okami, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Akaruidesu Yoake
Posty: 27
Rejestracja: 06 cze 2021, 18:16
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Hanagakure i jej przestępczy charakter miały swoisty urok. Trzeba było być silnym, żeby przeżyć, a jeszcze silniejszym, żeby mieć wolność. Cywile nie przepadali za shinobi, ale trudno się było temu dziwić przy dysproporcjach w możliwościach i tym, co ninja zrobili w przeszłości. Można było jednak próbować zorientować się w sytuacji i ogarnąć, że nie jest się w Muhou. Tu trzeba było liczyć się, że w konflikcie mogą zostać wykorzystane jutsu, które zaszkodzą takiemu elementowi jak ci tutaj i nikt nie będzie po nich płakał.
- Ja próbuję zjeść. - Jakkolwiek gdy to mówił, przestał. Lewą rękę zdjął ze stołu i przesunęła się w stronę wakizashi u jego prawego boku, a prawa dłoń delikatnie oparła się o krawędź mebla. Jego dominującą ręką była prawa, ale z tego powodu przygotowaną dla niej lepiej miał katanę, a krótsze ostrze, które bardziej nada się w ciasnym pomieszczeniu, pozostawało rezerwowe. - Nie znamy się. Możemy się co najwyżej założyć, ilu z was zdążę odciąć dłoń, zanim wam uda się mnie tknąć. Możecie zostawić mnie w spokoju. Każdy z was z osobna pomyśli, jak bardzo przydatne są obie dłonie. - Mówiąc to Yoake był gotowy, by jedną ręką przewrócić na tych typów stół, a drugą dobyć miecza i w zależności od możliwości, rozpocząć proces, o którym mówił. Przez myśl przeszło mu też to, co zrobi drugi shinobi, ale w Hanagakure lepiej było ufać tylko we własne zdolności.
Awatar użytkownika
Sukebe Zotto
Posty: 162
Rejestracja: 18 sty 2022, 20:04
Ranga: Jōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Pięćdziesięcioletni shinobi nie miał zamiaru nikomu się kłaniać w tym miejscu, ale też nie miał zamiaru nikogo tutaj zabijać. Widząc co się dzieje, shinobi dźwięku wykorzystał swój zmysł sensoryczny, by przeskanować swoje otoczenie. Miał zdolności rozwinięte na tyle, by móc zbadać ilości czakry osób znajdujących się w pomieszczeniu. Większość ludzi tutaj ewidentnie nie zdawała sobie sprawy z tego z czym próbują się mierzyć, więc Zotto postanowił rozwiązać sprawę w niezbyt przyjemny, ale w miarę bezkrwawy sposób. Nie wstając od stołu zebrał nieco czakry w rękawicach dźwięku i zderzył je ze sobą, by uruchomić drugi wariant techniki ze swojej rodzinnej wioski. W promieniu pięciu metrów od niego miał rozbrzmieć pisk, który zneutralizuje otaczających go awanturników. Dalej Zotto pomknął w kierunku chłopaka, który właśnie zakończył swoją prowokującą mowę w kierunku naburmuszonego stadka klientów karczmy. -Nie jestem wrogiem-powiedziałem głośno i zdecydowanie, by szermierz z interesującym poziomem czakry nie zaatakował mnie w reakcji. Gdy tylko Sukebe dotarł do chłopaka, złapał go za rękę i razem z nim przeniósł się do swojego domu, a dokładniej do kunaia, który wisiał tam na sznurze właśnie w takim celu.

Jeśli akcja się uda - z/t Dom Sukebe.
► Pokaż Spoiler
Kyōmeisen | Resonating Echo Drill干渉
KlasyfikacjaNinjutsu Dzwiękowe
PieczęciePtak → Szczur → Wół → Wąż → Baran
KosztStandardowy
ZasięgNa dotyk
WymaganiaPosiadanie rękawicy dźwięku lub nagolennika dźwięku, Kontrola Chakry 6
DodatkoweTechnika kosztuje 10 PT
Technika ta polega na kierowaniu strumieniami fal dźwiękowych za pomocą chakry i specjalnego głośnika umieszczanego w rękawicach i nagolennikach dźwięku. Częstotliwość wytwarzanych fal jest na tyle silna by zaburzać pracę mózgu i wywoływać szok. Drgania przekazywane są bezpośrednio do ciała przeciwnika poprzez dotyk.
Różnica Wytrzymałości celu do Kontroli Chakry użytkownikaEfekt
Większa bądź równa 0Cel słyszy pisk, który może zagłuszać inne dźwięki (ocenia MG)
-1 lub -2Słyszalny pisk jest nieprzyjemny i może przeszkadzać w koncentracji, odczuwa się lekkie kłucie w uszach
-3 lub -4Błędnik celu zostaje dotknięty działaniem techniki. Cel ma problemy z koncentracją i słuchem, łatwiej traci równowagę, obraz mu "drga", a kłucie w uszach staje się dotkliwsze
-5Cel odczuwa nudności, może zwymiotować, głowa też go boli, obraz bardziej się chwieje
-6 i dalejCel traci słuch, aż go nie uleczą, silny ból głowy i zaburzenia obrazu

Specjalna zasada: misja po tę technikę jest misją rangi B.

Posiadając Ninjutsu na randze B oraz parę Rękawic Dźwięku możliwa jest lepsza kontrola chakry w Rękawicach Dźwięku - tym razem na dwóch rękawicach na raz. Uzyskuje się wzmocnienie efektu techniki, tworząc pole oddziaływania dźwięku o promieniu pięciu metrów od użytkownika. Technikę inicjuje się po przez przelanie czakry do obu rękawic, a następnie zderzenie ich ze sobą, podtrzymując przepływ czakry możemy przedłużać trwanie drgań. Wszelkie osoby w polu rażenia techniki odczuwają pisk w uszach zgodnie z powyższą tabelą. Koszt takiego zastosowania to Podwójny koszt B na turę, zaś pieczęci niezbędne do wykonania to Ptak → Szczur → Wół → Zderzenie Rękawic. Niektórzy nazywają takie zastosowanie tej techniki Kanshō no Jutsu (干渉) - Interference Technique.
Posiadając Ninjutsu na randze S koszty techniki spadają o połowę (Standardowy na Połowiczny, Podwójny na Standardowy).
Posiadając Sennina Ninjutsu oraz pary Rękawic i Nagolenników Dźwięku możliwe jest wzmacnianie fal dźwiękowych przy pomocy czterech źródeł dźwięku jednocześnie. Technika zwiększa wówczas swój zasięg oraz siłę: pole wokoło użytkownika rośnie do promienia 10m, zaś przy obliczaniu różnicy Wytrzymałości Celu do Kontroli Chakry użytkownika, ten zyskuje dodatkowe +1. Koszt takiego wykorzystania techniki to Podwójny koszt S na turę, zaś wymagane pieczęci to Ptak → Szczur → Wół → Wąż → Zderzenie Rękawic i Nagolenników. Takie zastosowanie tej techniki nosi nazwę Ōdama Kanshō no Jutsu (大玉干渉) - Great Interference Technique.
Posiadając Specjalizację w Ninjutsu można pominąć składanie pieczęci poza zderzaniem rękawic i nagolenników w innych wariantach, lecz czas zbierania czakry zajmuje tyle ile ich złożenie.
Hiraishin no Jutsu | Flying Thunder God Technique飛雷神の術
KlasyfikacjaNinjutsu, Fūinjutsu, Technika Czasoprzestrzenna
PieczęcieNałożenie pieczęci: Tygrys → Wół → Zając → Ptak → Wąż → Baran → Szczur → Wół → Dzik → Tygrys
Skok: brak
Kosztpołowiczny na skok dla pojedynczej osoby, standardowy za nałożenie pieczęci
ZasięgNieograniczony, jedynie do specjalnych pieczęci
WymaganiaKontrola chakry 8, posiadanie przynajmniej 1 innej techniki czasoprzestrzennej, Fūinjutsu rangi B
DodatkoweTechnika traktowana jest jako wspomaganie
Jedna z najznamienitszych technik czasoprzestrzennych. To uniwersalne jutsu pozawala użytkownikowi na natychmiastową teleportację do wcześniej pozostawionych pieczęci.

Każda pieczęć różni się w zależności od tego, kto ją nałożył. Wzór jest indywidualny i ustalany przez użytkownika. Pieczęci można nakładać również na ludzi. Nie znikają one nigdy - nawet po śmierci użytkownika, chyba że ten sam je usunie.
Każda pozostawiona pieczęć odbiera na stałe 100 chakry. Zniszczenie przedmiotu, na którym jest pieczęć lub jej usunięcie przez użytkownika nie zwraca chakry.

Posiadając Sennina w Ninjutsu poprzez kontakt fizyczny możemy przenosić również jedną inną osobę, przedmiot lub summon do rozmiaru wielkiego wg standardowych kosztów techniki.
Posiadając Sennina oraz Specjalizację w Ninjutsu możemy również przenosić summony do rozmiaru monstrualnego kosztem potrójnym.
Posiadając rangę S w Fūinjutsu możemy pominąć pieczęci potrzebne do nałożenia symbolu Hiraishina.
Czakra: 10.500 - 1000(podwójny S) - 300(podwójny B )= 9. 200
[z/t]viewtopic.php?f=149&t=1406
[center]Obrazek[/center]
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 207
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Misja B6/?
UczestnicyAkaruidesu Yoake,Sukebe Zotto
Eskalacja konfliktu była bliska i tak naprawdę cała ta zgraja nie wiedziała jakiego to rodzaju shinobi i jakie umiejętności posiadają w końcu nie były to zbyt inteligentne osoby a szczególnie po wypiciu dużej ilości alkoholu, nie było tam liderów by zagrozić nawet geninowi i w końcu nie zawsze dobre umiejętności mogą mieć tylko ninja z wysoką rangą, a pokonanie takich osobników nie powinno być problemem kiedy jesteś dobry w tym co robisz...
Widać że shinobi nie chcieli zadymy ani rozlewu krwi już z pierwszym przemówieniem, po zastosowaniu dość nieprzyjemnej dla ucha techniki ostatecznie się wycofali to była dobra strategia rozwiązywania konfliktu, w ten oto sposób nie rozpoczęła się zbędny zadyma czasem i takie rozwiązania są dobre w świecie ninja, mądre podejście do tematu było jak najbardziej w wysokiej cenie....
Teraz oboje shinobi mogli pogadać ze sobą lecz to miejsce nie nadawało się do dobrej i rzeczowej rozmowy, bo kto wie na ile odpuścili swoje zachowanie bandzior zawsze nim pozostanie a alkohol zawsze nie prowadzi do niczego dobrego teraz dobrym pomysłem będzie zmiana lokalizacji a ich zmysły mogły podpowiadać że mają jakiś wspólny cel tym lepiej go poznać w jakimś ciekawszym miejscu niż ta karczma niezbyt już przyjemna i gwarna od nieciekawych osobistości
z/t
Ostatnio zmieniony 07 mar 2022, 22:39 przez Okami, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Sukebe Zotto
Posty: 162
Rejestracja: 18 sty 2022, 20:04
Ranga: Jōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Wczorajszy dzień był całkiem zaskakujący - spotkałem bardzo ciekawą młodą osobę i świetnego shinobi, o nieprzystającej, niskiej randze. Był zdecydowanie najpotężniejszym użytkownikiem Raitonu z jakim miałem kiedykolwiek styczność. Prawdopodobnie przebijał w swoich zdolnościach większość użytkowników specjalizujących się w tej naturze. W wyniku tego spotkania cały wieczór rozmyślałem nad ostatnim ciosem, jaki zadałem mu w trakcie sparingu. Doszedłem do wniosku, że techniki żywiołowe są kluczowe do sprawnego przeprowadzania ofensywy, i że futon jest dla mnie doskonałym żywiołem. Planowałem rozwój swoich zdolności żywiołowych i to na wietrznej naturze czakry postanowiłem się skoncentrować najbardziej. Choć doton i suiton jako narzedzia kontroli pola walki nadal pozostawały dla mnie ważne, to zniechęciłem się do dalszego ich rozwijania. Obudziłem się następnego dnia w całkiem dobrej kondycji, miałem nadzieje, że Akuraidasu również będzie w dobrej, mimo obrażeń, jakie pewnie będą mu się jeszcze trochę goiły.
Przygotowany, by ruszyć na misję, z cały swoim podręcznym ekwipunkiem, stawiłem się na przeciw karczmy pod pijanym rekinem, gdzie wszystko się zaczęło. Miałem niedzieję, że tym razem nic tutaj nie sprowokujemy. W końcu jest wcześniej o wiele, niż było wtedy.
- Witaj, Yoake !-odparłem, gdy genin zjawił się w umówionym miejscu.
- Jak twoje rany? W razie czego, to się nie martw i pamiętaj, żeby nikogo niepotrzebnie nie zabijać. Zwłaszcza jak masz takie świetne zdolności paraliżujące.- Zacząłem z młodym rozmowę, czekając na naszego zleceniodawce.
[center]Obrazek[/center]
Awatar użytkownika
Akaruidesu Yoake
Posty: 27
Rejestracja: 06 cze 2021, 18:16
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Sparing uwidocznił Yoake jego słabości, jak i mocne strony. Był na pewno szybki, umiał zaskakiwać i był w stanie przeprowadzić nawet dość zmasowany atak na średnim dystansie. Nie miał może ogromnych pokładów chakry, ale przy użyciu Jutsu z odpowiednio bliskiej odleglości nie musiał zalewać ich dużą ilością, tak jak to robił Zotto. Szybkość pozwalała chłopakowi unikać technik przeciwnika, a raczej uciekać z ich pola rażenia, jednakże nie dała mu przewagi nad przeciwnikiem, gdyż jego możliwości w tej akurat cesze były bardzo zbliżone. Ba, Yoake widział teleportację - Sukebe się musiał wręcz ograniczać jeśli chodzi o wspomagające swoje przenoszenie techniki.

Wieczorem blondyn opatrzył pobieżnie swoje rany. Nie był w tym doświadczony, ale nie został zraniony głęboko. Raczej rozlegle. Na szczęście Genin był stosunkowo twardą sztuką. Trochę będzie jeszcze pobolewał, ale z czasem mu to przejdzie. A w razie czego - użyje przeklętej pieczęci, by się wspomóc w kryzysowej sytuacji. Zarówno ciało jak i ducha miał w nienagannym stanie. Nie był ideałem, ale wytrzymywał dużo i takie rany miały czas, by się zagoić.

Rano czaił się w okolicy karczmy, ale Zotto z łątwością mógł go znaleźć. W końcu był sensorem. Miło było zobaczyć człowieka, od któego być może wiele się jeszcze nauczy, jeśli chodzi o fach shinobi.
- Witam. - Tamten zapytał go o rany, ale to jest temat jak wiadomo, jeszcze długi. - Rany w porządku. Opatrzone, goją się. Dam radę w podróży, a w razie czego, mam co nieco w zanadrzu. - Chciał w końcu wyjaśnić pieczęć, gdyż później będą mieli towarzystwo, ale najpierw wolał się upewnić, czy nie ma tutaj ich zleceniodawcy, ani nikogo do podsłuchania. - Mógłbyś wykryć, czy zbliża się nasz zleceniodawca? - Gdy się upewnił, że jest pusto, zaczął mówić. - Ta nagła zmiana wczoraj... Zapieczętowano we mnie kiedyś cząstkę klanu Akuma. Z tego co się orientuję, to czerpie przy aktywacji chakrę z otoczenia, jednakże... Jednakże poza przypływem sił powoduje też szał. Na chwilę jestem w stanie to kontrolować. Znaczy, w miarę. Na dłuższy czas mogę stać się niebezpieczny dla każdego, łącznie z sojusznikami. Dlatego z tym zabijaniem, no cóż. W skrajnej sytuacji ciężko może być mi się kontrolować. - Opowiedział o swojej najgroźniejszej zdolności, którą Zotto już doświadczył. Nagłe przyspieszenie, silniejsze techniki. Yoake był wtedy bardzo poważnym zagrożeniem. - Pewnie wyczułeś zmianę w chakrze, ale nie każdy to czuje albo widzi, wychodzi na to, że po prostu mam taki przypływ sił. Niektórych oszukać się jednak nie da. Dla obcych ludzi i przeciwników, lepiej żeby to pozostało w ostatniej chwili. No ale teraz zaczekajmy na naszego klienta...
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 207
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Misja B42/?
UczestnicyAkaruidesu Yoake,Sukebe Zotto
Wstał nowy dzień był to czas kiedy oboje ninja wraz z ich zleceniodawcą mogli odpocząć po trudach jakie przyniósł dzień poprzedni, szczególnie dwójka naszych shinobi, którzy to mieli że sobą sparing i Yoake został nieźle poturbowany i musiał dobrze wypocząć i opatrzeć swoje rany, gdyż nie wiadomo co stanie się tego dnia, a być może czeka ich walka w tym kraju wszystko było możliwe...
W końcu wszyscy stawili się w ustalonym miejscu co dobrze świadczyło o każdym z nich, no cóż nie było w końcu czasu do stracenia
Mam nadzieję że jesteście wypoczęci bo zaraz rozpoczynamy podróż, ale przed tym pora na zmianę wizerunku teraz tylko wy będziecie wiedzieć kim jestem takie środki ostrożności chyba rozumiecie
Szybko dokonał swojej przemiany, faktycznie przybrał inna postać i od razu miał zmieniony głos praktycznie wszystko było gotowe czekał tylko aż jego towarzysze wyraża gotowość i można było ruszać w drogę...
Awatar użytkownika
Sukebe Zotto
Posty: 162
Rejestracja: 18 sty 2022, 20:04
Ranga: Jōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Akuraidesu pojawił się i po przywitaniu zapewnił, że jego rany mają się dobrze, po czym opowiedział mi o tym, co się wczoraj stało, gdy tylko upewniliśmy się, że nikt nas nie podsłuchuje. -Nigdy nie spotkałem się z czymś podobnym. Aura chłopaka była jedną z mroczniejszych jakie udało mi się wyczuć. Choć się nie przestraszyłem, to mógłbym zdecydowanie, gdybym nie miał za sobą swojego doświadczenia.
-Jak już powiedziałem, jesteś niesamowicie silny i posiadasz dość niebezpieczne karty. Na szczęście, nie musisz się obawiać, że mi coś się stanie. Jeśli faktycznie wpadniesz w szał i nie będę mógł cię zatrzymać, to po prostu ci ucieknę. Na teraz, aby zacieśnić naszą współpracę, mogę nałożyć na ciebie pieczęć, dzięki której będę mógł zjawić się przy tobie w każdym momencie i tym samym cię skądś ewakuować.
Gdy Yoake się zgodzi, złożę szybko kilka potrzebnych pieczęci i dotknę chłopaka w ramię, by znalazła się na nim moja pieczęć Hiraishin. Wszystkie te czynności wykonałem nim przyszedł nasz pracodawca.
-No super super, faktycznie techniki przemiany dobrze ci idą, ale to i tak co najwyżej umiejętności na poziomie Rangi B-Odparłem na przywitanie widząc amatorskie popisy gościa.
-Żebyś był bezpieczny na prawdę, ja za to wręczę tobie ten o to zdobiony kunai.-Powiedziałem i wyciągnąłem z sakwy kunai z pieczęcią Hiraishin.
-Gdy misja się skończy zabiorę go sobie z powrotem.... Dzięki niemu będę mógł pojawić się przy tobie w każdej chwili.-poinformowałem gościa o moich zdolnościach.
-Jesteśmy zdecydowanie wyspani, więc możemy się nawet pospieszyć. Powiedz, gdzie idziemy?-zapytałem.
[center]Obrazek[/center]
Awatar użytkownika
Fawkes
Posty: 407
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:29
Ranga dodatkowa: Moderator Kuźni | Mistrz Gry
Discord: poprostujakub
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Wild Game Master Appears!
Przesyłka Specjalna
Sukebe Zotto - Misja B [44/?]
Zleceniodawca prychnął na komentarz Zotto.
- Czasem silne techniki nie pomogą w rozwiązaniu problemu.
Postukał się palcem o skroń.
- Trzeba mieć też co nieco pod kopułą.
Sai odebrał kunai od Sukebe i powoli przyjrzał się podarunkowi. Pokiwał głową i schował go do mniejszej torby na jego biodrze. Następnie spojrzał na Yoake, który wyglądał dość niemrawo. Mimo wszystko, wczorajszy "incydent" nieco się odbił na jego zdrowiu.
- A z nim na pewno wszystko w porządku? Nie chciałbym targać za sobą zbędny balast.
Spojrzał na Zotto, który był poniekąd osobą decyzyjną w tej drużynie. Yokoshi robił tylko za zleceniodawcę i kuriera w potrzebie.
- Jak wspominałem wczoraj - ruszamy na północ, w stronę granicy z Sabaku no Kuni. Mam tam paczkę do dostarczenia. Jakbyś zapomniał również, jakie jest wasze zadanie, to powtórzę - macie mnie ochraniać w momencie wymiany. I ewentualnie pomóc, jeśli odmówią zapłaty za przesyłkę lub postanowią się mnie pozbyć. No i nagroda, czyli przeciętna ilość ryo za takie zadanie i zwój z techniką.
Mężczyzna streścił wszystko jeszcze raz. Ale głupi ci shinobi - zdążyli już zapomnieć po co w ogóle tutaj są. No, ale bywa. Tego można było się spodziewać po takiej wiosce.

W rolach głównych:
  • Sukebe Zotto
  • Yokoshi Sai - Zleceniodawca, Kurier
Ostatnio zmieniony 10 cze 2022, 21:02 przez Fawkes, łącznie zmieniany 1 raz.

Obrazek

Prowadzenie misjiRangi Dowolne
  1. Find Your Own Way - Przygoda Rangi A dla Kurogane Hao.
  2. Lekarzu lecz się sam! - Misja Rangi D dla Orochi Sairai.
Awatar użytkownika
Sukebe Zotto
Posty: 162
Rejestracja: 18 sty 2022, 20:04
Ranga: Jōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Młody Yoake dziwnie zamilkł, za to uruchomił się Yokoshi. Na jego uwagi zachichotałem. Spojżałem na chłopaka i pomyślałem, że to może nienajlepszy pomysł, by brać go teraz ze sobą. -Może jednak powinieneś odpocząć? Następnym razem-
Wysłuchałem co dalej ma do powiedzenia zleceniodawca i odparłem.
-Okej, to będziesz miał ochronę. Zadbam o to, byś nie musiał się martwić o swoje życie w razie komplikacji. Z tego co mówisz, to rozumiem, że jeśli nie zapłacą to mam ich wykończyć?-zadałem dość istotne w całej sprawie pytanie.
Gdy usłyszałem odpowiedź, ostentacyjnie machnąłem ręką i rzuciłem. -W takim razie ruszajmy, byle szybko.
Byłem zmartwiony, że nie bierzemy Yoake ze sobą, chciałem go jeszcze zobaczyć w akcji. Podczas sparingu radził sobie znakomicie, ale jak wypadł by wykonując takiego zadanie. Niestety, będziemy musieli to sprawdzić następnym razem.
[center]Obrazek[/center]
Awatar użytkownika
Fawkes
Posty: 407
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:29
Ranga dodatkowa: Moderator Kuźni | Mistrz Gry
Discord: poprostujakub
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

Przesyłka Specjalna
Sukebe Zotto - Misja B [46/?]

Tak więc Zotto postanowił zostawić w dalekiej Hanagakure swojego nowego podopiecznego i wyruszyć w daleką podróż.
- Cóż, mimo wszystko wolałbym dostać od nich kasę. Jeśli nie będą chcieli postępować zgodnie z umową, to możesz wkroczyć. Ale wymuś na nich, by zapłacili. To, JAK to zrobisz to już nie mój interes. Chcę po prostu dostać od nich ryo i rozejść się w spokoju.
Yoake miał zostać w karczmie, więc Zotto i Sai wyszli na zewnątrz. Pogoda wydawała się wprost idealna na wędrówkę. Słonko świeciło, rosa przykrywała pobliską trawę - innymi słowy, wiosna rozgościła się w Kraju Kwiatów jeszcze bardziej niż przedtem. Chociaż było zimno jak zawsze. Normalnie, bez nieco grubszego płaszczu można było się łatwo przeziębić.
- Chyba możemy ruszać. Dojście do granicy, bez korzystania z głównego traktu trochę nam zajmie. Bo... Mówiłem że idziemy mniej oczywistą drogą? Wolę unikać bardziej oczywistych metod poruszania się.
Yokoshi kierował się tutaj logiką, że z dala od głównych tras, jest mniejsza szansa na spotkanie bardziej niebezpiecznych jegomościów, dzięki czemu mógł bez większych problemów dostarczyć przesyłkę. Bez większego owijania, Sai zaczął prowadzić Zotto w sobie znanym kierunku.

[z/t] -> Północne szlaki pośród Gór

W rolach głównych:
  • Sukebe Zotto
  • Yokoshi Sai - Zleceniodawca, Kurier

Obrazek

Prowadzenie misjiRangi Dowolne
  1. Find Your Own Way - Przygoda Rangi A dla Kurogane Hao.
  2. Lekarzu lecz się sam! - Misja Rangi D dla Orochi Sairai.
Awatar użytkownika
Sukebe Zotto
Posty: 162
Rejestracja: 18 sty 2022, 20:04
Ranga: Jōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Karczma "Pijany Rekin"

- Dobrze, dostaniesz. Będziesz miał ich pieniądze, jeśli tylko je przyniosą. Odparłem, zakładając, że jeśli będą chcieli zastawić na nas pułapkę, to niekoniecznie będą chcieli zabierać ze sobą dobytek. Zostawiliśmy Yoake w karczmie i wybraliśmy się w kierunku bramy. Wioska jak zwykle, w ruinie, zszarzałej i niezbyt zachęcającej. Z przyjemnością opuszczałem Sakuragakure. Gdy doszliśmy do bramy, Yokoshi Sai wrócił do popisywania się swoją szemraną inteligencją. -Dobrze, dobrze, pójdziemy jak zechcesz. Mam nadzieję, że nie zgubisz po drodze kunaia, którego ci wręczyłem, to ważne abyś go nie zgubił. To pozwoli wyjść nam razem z każdej opresji.-
- W takim razie, idziemy w las, w między czasie będę co jakiś czas skanował otoczenie w poszukiwaniu dziwnych zachowań w naszym otoczeniu.
Gdy zeszliśmy z traktu, co pół godziny, składałem pieczęć konfrontacji, by zwiększać zasięg swojego zmysłu sensorycznego i przystawałem na chwilę, sprawdzać, jak zachowują się wykryte obiekty.
[center]Obrazek[/center]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hanagakure no Sato”