• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Melina - Siedziba KK Spółka Jawna, Filia w Hanagakure

Wioska ta znajduje się na południu Hana no Kuni i leży tuż przy brzegu, przez co ciężko o lepszy dostęp do morza. Świadczy o tym fakt, że wybudowano również jako część wioski ogromny port. Temperatura w wiosce przeważnie należy do tych lekko chłodniejszych, jednak zdarzają się dni kiedy można chodzić ulicami miasta z porzuconą koszulką. Raczej morska bryza obroni takiego jegomościa przez spoceniem się bez wysiłku, jednak dalej będzie on odczuwał ciepło. Budynki w wiosce są najróżniejsze i zależne od zamożności każdego mieszkańca. Większą część Hany stanowią ubogie domy, prawie że się rozlatujące i tylko cudem posiadające takie dogodności jak własna łazienka. Wbrew pozorom nie oznacza to, że mieszkają tam biedacy. Wielu mieszkańców decyduje się na zachowanie swoich pieniędzy na przyszłe wydatki związane z ich podróżami niż dom, w którym będą raz na miesiąc. Znajdą się jednak wyjątki oraz osoby na tyle bogate, aby postawić sobie domy 4 piętrowe, pełne bogatych zdobień i pierwszorzędnych mebli. Trzeba jednak wtedy pamiętać o ochronie dla takiego budynku, z racji na brak praw w Hanagakure.
Awatar użytkownika
Kaizen Kaizen
Posty: 45
Rejestracja: 27 kwie 2021, 12:24
Ranga dodatkowa: Producent Broni
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Kuźnia:
Bank:

Melina - Siedziba KK Spółka Jawna, Filia w Hanagakure

Slumsy - Warsztat Kaizena
Ah tak, slumsy... Stare, zaniedbane budynki, niektóre zrobione z blachy, ogólnie smród, brud i ubóstwo. Tutejsze "domy" - o ile można je tak nazwać - są tanie lub zupełnie porzucone. O dziwo jednak, wcale niemała część mieszkańców wioski mieszka w tej okolicy. Jedna z nieużywanych melin została szybko przejęta przez "słynnego" producenta sprzętu wojskowego, niejakiego Kaizena Kaizena (srsly, kto by tak dziecko nazwał) - uciekiniera z Sunagakure.
Budynek jest w opłakanym stanie, jednak fachowa ręka Kaizena wystarczyła na szybki remont. Co prawda, na razie tylko parter się nadaje do użytku. To właśnie tutaj Kaizen otworzył swój sklepo-warsztat - lokal ciasny, jednak wystarczający na prowadzenie biznesu. Co prawda większość znajduje się za sporą, metalową kratą, oddzielającą Kaizena od ewentualnych klientów, ale bezpieczeństwo takiego geniuszu jest warte każdej ceny. Jest tam też ciasny pokoik, który służy za sypialnię - to właśnie tam właściciel odpoczywa gdy zmęczył się pracą, jest pod wpływem swoich wyrobów, albo jedno i drugie. Drugie piętro, choć zostało zawłaszczone przez Kaizena, nie zostało jeszcze naprawione - jest tam brud, syf, a dach przecieka.
Nikt by się nie spodziewał znaleźć takiego lokalu w tej okolicy i jedyne co wyróżnia budynek od pozostałych, to szyld sklepowy, informujący o istnieniu tutaj takowego przedsiębiorstwa. Poza tym, z zewnątrz wygląda zupełnie jak inne domy dookoła - chociażby ten, stojący po drugiej stronie ulicy.
Ostatnio zmieniony 21 cze 2023, 20:48 przez Kaizen Kaizen, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kaizen Kaizen
Posty: 45
Rejestracja: 27 kwie 2021, 12:24
Ranga dodatkowa: Producent Broni
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Kuźnia:
Bank:

Re: Melina - Siedziba KK Spółka Jawna, Filia w Hanagakure

Kolejny brzydki dzień w Hanagakure. I serio, tutaj akurat nie jest to bezsensowne narzekanie. A tym bardziej, jeśli mieszka się w slumsach. Czy Kaizen mógłby prowadzić interes gdzieś indziej? No mógł. Z tą kasą na której non stop śpi pewnie znalazłby sobie jakieś ładne lokum bliżej centrum. Może nawet miałoby kuchnię. I wygodne łóżko. A tutaj? Kaizen sobie spał przy stole warsztatowym, z twarzą przykrytą kapeluszem, opierając nogi na blacie, a w ręce trzymając butelkę taniej sake. Debil znów spędził całą noc majstrując przy swoich wynalazkach... Których i tak nikt nie chciał kupować. NO PO PROSTU MIESZKAŃCY ZASRANEJ HANY TO SAME PROSTAKI. Żaden nie chciał nic Specjalnego. Raz ktoś przyszedł się go zapytać, czy da radę wykuć mu katanę. A Kaizen na to "a jaką katanę? Długość, waga, specjalne dodatki?". A on "no katanę." Koleś chciał zwykły kawał żelastwa. Czy on upadł na głowę? Jak ludzie wciąż będą chcieli jakieś starocie, to Hana... NIE! Cały świat pozostanie jakimś biednym zadupiem.
Biedny Kaizen tak się zdenerwował przez sen, że się przewrócił na krześle, wykraczając się do tyłu.
- Psia mać...
Mężczyzna spojrzał błędnym spojrzeniem w sufit. Deski były mokre, dziurawe... No w sumie tego można było się spodziewać po takiej melinie. Kaizen przeleżał tak gapiąc się na niego przez kilka dobrych minut. Po czym wstał. Ostatnie dni wiały u niego nudą. Taką absolutną nudą. Przez ostatnie tygodnie albo majstrował przy swoich rzeczach, albo pił, albo spał. Albo kombinacja tych trzech, w dowolnej ilości. Czy było to warte? Kaizen postawił krzesło na swoim miejscu, patrząc na stół. 40 pocisków-strzykawek. 8 magazynków do swojej broni. Musiał się brać do pracy...
Wystarczyła względnie krótka sekwencja montażowa, która przedstawiała kończenie swojej robótki. Dokręcanie ostatnich śrub przy wyrzutni, kończenie warzenia środka nasennego no i aplikowanie go do samych pocisków. Czy to kosztowało go dużo? Wcale. KAŻDY KOSZT JEST WARTY POSTĘPOWI! Wkrótce pierwsza zabawka stworzona przez Kaizena na terenie Hany była gotowa. A wraz z nią dość amunicji. Ponieważ większość jego zabawek została w Sunie (i pewnie już stała się bezużytecznym złomem) wypadało opić tą okazję - własnoręcznie pędzonym bimbrem. Lepsze w procentach niż to niewiadomoco ze sklepu.
► Pokaż Spoiler
Wyprodukowano:
Whisper (1000 ryo)
40x Amunicja do Whipser (400 ryo)
48x Dawka Dreamworks (600 ryo)
Obrazek
Awatar użytkownika
Kaizen Kaizen
Posty: 45
Rejestracja: 27 kwie 2021, 12:24
Ranga dodatkowa: Producent Broni
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Kuźnia:
Bank:

Re: Melina - Siedziba KK Spółka Jawna, Filia w Hanagakure

- Taś taś... Chodźcie do tatusia, gdzie się schowałyście?
Przeszukiwał kolejne już półki. Sprawdził wcześniej szafkę w kuchni, łazience, sypialni, pod łózkiem, w tych dziwnych pudłach co trzyma w warsztacie i nic! Żadnego woreczka z tymi cholernymi nasionami. Jego mała uprawa nie wytrzymała warunków w Hanie, ale Kaizen sobie myślał, że ma wciąż zapasowe nasiona i w razie czego może ją zacząć od nowa. Ale nie. Nie posiadał.
- Pięknie.
Kaizen usiadł zmęczony na fotelu przy swoim stole warsztatowym. Gilotyna leżała prawie gotowa - jeszcze tylko parę poprawek i broń powinna działać bez zarzutu. Sięgnął po butelkę leżącą na blacie i wypił duszkiem. Etanol do celów przemysłowych - innymi słowy denaturat. Jednak producent broni miał mocną wątrobę i nie powinno go zmieść. Wziął oddech i go olśniło.
- Gdzie ja podziałem ten pieprzony notatnik?
Zaczął przeszukiwać szuflady w biurku, ale w tym chaosie się w końcu odnalazł. Pobieżne przeczytanie swoich własnych myśli znacznie ułatwiło mu pracę. Poszukiwane przez niego zioła rosły gdzieś na zadupiu Starego Kontynetu. Dopiero co zaczęło się lato, więc bez przeszkód powinien znaleźć dość materiałów na produkcję i próbę wznowienia uprawy. Pewnie będzie musiał ogarnąć do tego piwnicę, jakieś lampy i nawodnienie rozmontować - ale co to dla niego!
- Eh... Powrót na stare śmieci... Ale bez tych pieprzonych chwastów nie dokończę projektu.
Kaizen spojrzał na leżącą na biurku Gilotynę.
- Oj nie martw się malutka, ciebie też zabiorę ze sobą. Pokażemy światu, czym jest prawdziwa technika. Nie jakieś shurikeny wykute u jakiegoś wieśniaka.
Zabrał się więc do roboty. Czekała go długa noc, dokończenia swojej broni oraz produkcji amunicji. Następnego dnia popołudniu wyruszył do portu. Musiał sobie załatwić statek, którym przepłynie drogą morską do wybrzeża Kaze no Kuni - o zgrozo, aż ciarki przechodzą gdy wspominał o rodzinnych stronach - a potem drogą lądową w głąb Starego Kontynentu. Jak wrócić do Hany to problem starszego Kaizena.
► Pokaż Spoiler
Wyprodukowano:
Guillotine (1000 Ryo)
20 pocisków do Guillotine (75x20=1500 Ryo)
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hanagakure no Sato”