• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Siedziba Klanu Kaguya

Wioska położona jest na równinach w centrum Sakura no Kuni, pełnych zieleni oraz kwiatów wiśni dodających, jak całej reszcie kraju, nieziemskiego uroku. To wokół nich została zbudowana Sakuragakure i zadbano o to, aby jej styl był poważny oraz pasował do pięknych terenów. Nie mają przez to bezpośrednio dostępu do morza, jednak klimat tam jest bardzo stabilny i należy do tych cieplejszych. Zimy nie są srogie, wiosny lubią być gorące i z niewielkimi opadami deszczu, a kiedy nastaje lato, mieszkańcy muszą zadbać o to, aby nie paść z odwodnienia. Nie jest to jednak poziom gorąca na pustyni. W dodatku przez wioskę przechodzi sporej wielkości rzeka, to łatwo jest się ochłodzić w takie dni z racji na pozwolenie kąpania się w niej.
Awatar użytkownika
Hokori Reiya
Posty: 42
Rejestracja: 15 lut 2022, 1:00
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kaguya

Zwykła nastolatka, pierwsza praca, nie kunoichi. W tych czasach to może rzeczywiście było bardzo idylliczne, ale przecież każdy próbował związać koniec z końcem po tych strasznych wydarzeniach, które miały miejsce wcale nie tak dawno temu. Wojna zostawiała swoje piętno na długo i na wielu osobach.
Czerwonowłosa wzięła w dłoń fotografię, którą przyniósł Manabu i pzysunęła ją do siebie bliżej – była niewielka, a Reiya chciała zapamiętać jak najwięcej szczegółów. Osoba na zdjęciu wyglądała na naprawdę młodą osobę i czy stwierdziłaby, że dziewczyna jest raptem ze trzy lata młodsza? Gdyby nie wiedziała, to trudno byłoby to określić. Tym niemniej Reiya nie była tutaj by oceniać walory zaginionej, a po to, by dowiedzieć się jak najwięcej, a potem przekazała fotografię Shijimie, by i on wiedział dokładnie kogo szukają. Zaś nie spodziewała się pytania o matkę… Może jej błąd. Ale brała pod uwagę, że to mógł być bardzo bardzo delikatny temat. W końcu… dopiero co skończyli wojnę i nie wszyscy wyszli z niej cało. Więc spojrzała tylko kątem oka, za to wprost na Shijimę, mocno, ale nie powiedziała nic. Czas na wymianę myślami przyjdzie kiedy będą już sami.
Może i prosiła o wiele, z tym obejrzeniem pokoju, ale Reiya bardzo obowiązkowo podchodziła do przyjętych zadań. Wolała więc mieć dwie informacje więcej, albo upewnić się, że złapała wszystkie tropy, a nie żałować, że nie sprawdziła tego pokoju. Chciała przejrzeć to, co było na biurku dziewczyny – Shijima dobrze zgadł. Spojrzeć, czy tytuły książek, jakie tam leżą, będą na cokolwiek nakierowywać. Wzięła do ręki notatnik, przekartkowała go. Coś do ankiety, więc za chwilę zamknęła go i odłożyła na miejsce, tracąc nim zainteresowanie. Rozejrzała się więc po pokoju – co było na wierzchu, co ostatnio mogło być używane, a co było dziwne. Ale też chciała po prostu zrozumieć jaką osobą jest Suzuna – a zdawała się być poukładana i zorganizowana. A to niezbyt pasowało do tego, że nie wróciła do domu. Więc zaginięcie… Jak najbardziej wchodziło w grę. A po tamtym wniosku raz jeszcze otworzyła notatnik - chciała jednak przyjrzeć się dłużej jej charakterowi pisma, tak w razie czego. Nie chciała niczego pominąć. W końcu jednak odłożyła notatnik i za Shijimą podeszła do szafy, by przyjrzeć się ubraniom jakie nosi Suzuna – chodziło jej o to, żeby sprawdzić, czy ma jakiś konkretny styl, czy raczej wszystko z innej parady, a razem z tym przyszło kolejne i chyba już ostatnie pytanie Reiyi.
- Panie Manabu, jeszcze jedno… Pamięta pan może w co była ubrana Suzuna w dzień zaginięcia? – to też mogłoby się okazać dla nich kluczowe. Nie musiało, ale mogło. A jeśli Shijima też wiedział już wszystko, co chciał wiedzieć i nie mieli nic więcej do dodania ani zapytania, to padło: - Bardzo dziękujemy za pomoc, nie będziemy w takim razie dłużej niepokoić – tak i gotowa była udać się zapewne za gospodarzem do wyjścia, ubrać buty, zabrać płaszcz i wyjść. I pewnie skierować się do domu chłopaka Suzuny, którego adres otrzymał Shijima.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Siedziba Klanu Kaguya

Porwania i zaginięciaMistrz Gry
NPCKaguya Manabu
Posty26/...
Reiya i Shijima rzetelnie podchodzili do zleconego im zadania i nie można było im tego odebrać. Bez względu czy tacy już byli czy robili tak ze względu na to, że chodziło o ludzkie życie, wykonywali swoją pracę porządnie. Możliwe, że zadawali trudne emocjonalnie pytania lub prosili o zbyt wiele bądź też wchodzili do pokoju jakiego nie wypadało odwiedzać. Wszystko jednak miało na celu zdobycie informacji bądź też jakiegoś tropu. Na fotografii widniała ładna dziewczyna raptem kilka lat młodsza od nich. Wiedzieli więc już kogo dokładnie szukają. Kuramie po głowie chodziło jeszcze jedno pytanie nim przeszli dalej lecz wahał się je zadać. Gdy w końcu padło, Manabu podszedł do niego neutralnie.
- Zmarła niedługo po porodzie. Była dość chorowitą osobą. Baliśmy się, że dotrwa do końca ciąży, lecz na szczęście się udało. Odeszła niecałe pół roku później.
Pokój Suzuny jaki był, dobrze widzieli. Mogło to im dać jakiś wgląd na to, jaką osobą była dziewczyna. Wszystko było poukładane, porządek, kurze powycierane, ubrania w szafie poskładane. Nic nie wskazywało na to, że miała duszę buntowniczki. Tym bardziej potwierdzała się teoria, że została uprowadzona. Po chwili poszukiwań, nie znaleźli niczego niecodziennego czy też dziwnego, co by wychodziło poza standard jaki sobie obrali. Tytuły książek jakie ich otaczały sugerowały, iż dziewczyna interesuje się wszelaką historią. Były jakieś tytuły nawiązujące do polityki różnych krajów czy też ninja ale również historia literatury czy też dziedzin ścisłych. Ubrania były również normalne. Zwykłe swetry, koszulki, kilka yukat oraz bardziej klasycznych ubiorów, parę koszul.
- Oczywiście. Ciemne spodnie, biała koszula, kamizelka w kolorze spodni, czarna wstążka przewiązana pod kołnierzem, buty na małym, płaskim obcasie. Na to zarzucony płaszcz i szalik. Chciałem by zabrała jeszcze czapkę by się nie przeziębiła lecz w końcu jej nie zabrała mówiąc, że potargają jej się włosy. - odpowiedział Manabu na zadane mu pytanie. Gdy dwójka ninja uznała, że dowiedzieli się już wszystkiego i nie mają więcej pytań, podziękowali serdecznie i ruszyli w stronę wyjścia. Gospodarz odprowadził ich i skinął im głową na wyjściu. Ponownie przywitał ich chłód zimy gdy znaleźli się przed domem. Tylko gdzie dalej skierują swoje kroki?
Awatar użytkownika
Kurama Shijima
Posty: 40
Rejestracja: 14 lut 2022, 18:04
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kaguya

Tak, pytanie o przeszłość, tym bardziej o ludzi z przeszłości, których już z nami nie było (z jakiegokolwiek powodu) zawsze mogło być czarną dziurą. Robisz do niej krok, a ona wciąga cię w swoje głębiny. Nie chce wypuścić, bo ty zapominasz z nią walczyć. Przytłoczony poczuciem winy, tego, że w ogóle się łudziłeś, że pytałeś. Teraz zrobiłeś ten krok z pełną świadomością tego, jakie mogą być konsekwencje. Jak i tego, że będziesz żałował i poczujesz to charakterystyczne ukłucie, jeśli już co do czego przyjdzie. Tym nie mniej to było jedno z tych rzeczy, które trzeba było wiedzieć. Bo jeśli to był tylko rozwód, z jakiegokolwiek powodu, to może po prostu dziewczyna postanowiła, z jakiegokolwiek powodu, uciec do matki? Albo może ta matka po prostu miała z nia kontakt przez ten czas? Wiele możliwości kryło się za tym pytaniem. Chciałeś zamknąć drzwi prowadzące do tej drogi, zanim zajdzie się do uliczki, w której się pokażą. Będą uchylone. Będą niepewne i zrodzą pytania. A wystarczyła krótka odpowiedź tu i teraz. Dla ciebie nic nie było oczywiste - śledztwa przecież nie były czymś, co prowadziłeś regularnie. Z czym miałeś wielce do czynienia. Nie to, że były obce całkowicie, bo stanowiły pewną integralną część bycia shinobim, ale szukanie zaginionej osoby... nie, tego nie robiłeś. Nie w takich okolicznościach, nie przy tych plotkach, jakie błąkały się po mieście.
Odpowiedź przyszła, a jakże, a Shijima odpowiedział na spojrzenie towarzyszki z lekkim zmarszczeniem brwi i tym spojrzeniem w oczach, które mówiło, że wie. Że rozumie. Rozumie, co mogła chcieć przekazać i co sobie mogła pomyśleć w tej chwili. On sam byłby pełen wątpliwości, gdyby usłyszał coś takiego z jej ust nie znając powodu i toku myślenia, jaki za tym stał. Ponadto to ona, jak teraz wiadomo, była osobą, która zdecydowanie więcej prześledziła w swoim życiu niż on. I która wiedziała, co robi i jak robić.
- Bardzo panu dziękujemy... znajdziemy pańską córkę w mgnieniu oka. - Oddał mężczyźnie fotografię i przez moment przykrył jego dłoń swoją w pocieszającym geście. Takim, który miał zapewnić, że wszystko jest okej. A było? Nic nie było okej - bo dziewczyny ciągle ni widu, ni słychu. Jednak ludzie potrzebowali wsparcia. Potrzebowali bliskości - nawet jeśli sam Shijima stronił od niej, kiedy przychodziło do tego, gdy ktoś nadmiernie jego obłapiał... w jakikolwiek sposób. Po pożegnaniu się wyszli na zewnątrz.
- Biedna dziewczyna... - Bardzo biedna. I biedny jej ojciec, który nawet nie wiedział, gdzie jej w tym wszystkim szukać i co się z nią w ogóle stało. - Czy powinniśmy teraz udać się do biblioteki? Zapytać osobę, która widziała ostatni raz niewiastę - jej lubego? - Nie przepadał podejmować decyzji, wolał to pozostawić innym. Nie to, że nie potrafił zupełnie, mimo wszystko bycie ninja wymusiło na nim zbudowanie pewnej skorupki, ale tutaj wolał zawierzyć w pełni doświadczeniu kobiety. I nie wiedział, czy nie ma na to innego pomysłu. Może powinni jednak najpierw sprawdzić coś innego?
Obrazek
The fault, dear Brutus, is not in our stars, but in ourselfs.
~Shakespear
Awatar użytkownika
Hokori Reiya
Posty: 42
Rejestracja: 15 lut 2022, 1:00
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kaguya

Była daleka od stwierdzenia, że znajdą Suzunę w mgnieniu oka. Ledwie zaczęli, a wszystko już zaczynało się piętrzyć tak, że Reiya poważnie się zastanawiała, gdzie to wszystko ich zaprowadzi. Zdawało się, że to prosta sprawa, ale taką nie była. Znikniecie Suzuny było zupełnie dziwne, niepasujące do niczego. Nikt nic nie wiedział. Nikt nic nie widział. Nikt nic nie przeczuwał – tyle. I po tym oczywistym miejscu, które sprawdzili, mieli dwa kolejne tropy, które mogły ich równie dobrze zaprowadzić nigdzie. Hokori tego się właśnie najbardziej obawiała – że to śledztwo może ich zaprowadzić do ślepego zaułka, jednak nie chciała mówić tego na głos. Nie chciała zabierać nadziei ojcu, który martwił się o swoją córkę. Nie chciała też podcinać skrzydeł Shijimie, który zdawał się być bardzo skupiony na zadaniu. I nic dziwnego. W końcu… obiecali mu być może szybki awans. I choć mało go znała, to nie chciała tego psuć. Nadziei, wiary we własne możliwości i pewnego rodzaju spokoju po wojnie, która zebrała swoje żniwo. Tej samej wojnie, która sprawiła, że Reiya była taka niespokojna i nie potrafiła (albo może raczej: nie chciała tak w głębi serca) znaleźć dla siebie miejsca w tym zniszczonym świecie.
I na szczęście to delikatne pytanie, które zadał Shijima, nie wyrwało żadnej dziury w sercu zmartwionego ojca. Po takim czasie emocje ucichały, już tak nie bolały. Fakt był po prostu codziennością. W końcu jednak opuścili dom Suzuny, nie znalazłszy tam niczego więcej i wyszli na ulicę, gdzie mogli się trochę oddalić i porozmawiać prywatnie, nie martwiąc sowimi słowami zatroskanego ojca.
- Biedna, fakt. Nie wydaje mi się, żeby się oddaliła z własnej woli. Zupełnie nic na to nie wskazuje… Faktycznie mogła zostać zabrana wbrew swojej woli – westchnęła. Zmuszanie czegoś do kogoś było okropną sprawą – zwłaszcza jeśli chodziło o cywila. A na to wskazywało przy Suzunie, po tym co mówił jej ojciec i po tym czym się zajmowała. Z ninja bywało różnie, ale skoro ta dziewczyna nie miała się nawet jak bronić… - To bardzo poukładana i obowiązkowa osoba. Suzuna znaczy – odpowiedziała jeszcze pod nosem. - Młodziutka. Zwykła nastolatka, próbująca poukładać swoje życie – czerwonowłosa spojrzała przeciągle na Shijimę. On z kolei wydawał się być zagubiony – wrażenie, które odbierała od wczoraj, odkąd się poznali. - Nie wiem czy on był ostatnią osobą. Wydaje mi się, że powinniśmy pójść do biblioteki i tam popytać. A jeśli nas na nic nie nakierują, to wtedy do tego chłopaka – Reiya przygryzła usta w zastanowieniu. - Szła do pracy, dlatego dobrze wiedzieć, czy w ogóle tam dotarła. A jeśli tak… to czy nie zachowywała się dziwnie. Czy skończyła normalnie. Czy wyszła sama, czy nie. Wtedy będziemy wiedzieli co dalej. Pasuje? – Shijima wydawał się nie do końca wiedzieć za co się zabrać, ale to właśnie było miejsce, w które wskakiwała ona i jej doświadczenie. I to była jej odpowiedź i decyzja – by pójść do biblioteki prowadzona (a jakże) przez Shijimę po Sakuragakure.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Siedziba Klanu Kaguya

Porwania i zaginięciaMistrz Gry
NPCKaguya Manabu
Posty29/...
Rozmowa z ojcem Suzuny szła dość gładko. Mężczyzna bez problemu odpowiadał na wszystkie zadane mu pytania, nawet te bardziej kłopotliwe. Tak przynajmniej uważał Shijima gdyż jak się okazało, wcale takie nie były. A nawet jeśli, to mężczyzna nie dał tego po sobie poznać. Cały czas był neutralny chociaż w jego oczach z czasem można było dostrzec narastający smutek. Gdy Kurama chciał oddać zdjęcie zaginionej, Manabu jedynie zatrzymał go gestem.
- Zatrzymajcie. Wam przyda się bardziej. - powiedział z nutką nacisku w głosie, jaki nie przyjmie sprzeciwu. Jak by nie patrzeć miał rację. Łatwiej pokazać przechodniowi zdjęcie z dziewczyną niż próbować ją opisać. Nie ważne jak dobrze by się kogoś opisało, każdy wyobrazi sobie taką osobę trochę inaczej. Koniec końców podziękowali za poświęcony czas i opuścili dom. Idąc bardzo powolnym spacerkiem wymienili kilka zdań by zastanowić się co dalej. Męską decyzję podjęła jedyna kobieta w drużynie czyli Reira. Plan był prosty. Najpierw biblioteka, potem ewentualnie chłopak Suzuny. I tak też zrobili.
...
Zmiana TematuBiblioteka
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2022, 1:55 przez Kakarotto, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sakuragakure no Sato”