• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Pustynie Baibai

Stolica kupców jest dość prosta do znalezienia. Wbrew wszystkim prawom jakimi rządzi się pustynia, wybudowano kamiennie ścieżki prowadzące do niej z każdego sąsiadującego państwa. Fakt, że znajduje się ona bezpośredni w centrum Królestwa Kupców i są do niej 4 wjazdy, z każdej strony świata po jednym. Sama stolica jest ogromnym miastem, mieszczącym w sobie tysiące budynków oraz sklepów, w których to kupcy przesiadują. Jest ona w kształcie okręgu, a im bliżej jego centrum się ktoś znajdował, tym bogatszy był. W samym centrum miasta znajdował się natomiast duży pałac, w którym to mieszkała jedynie Daimyo ze swoją rodziną i sługami. Również najbliżej pałacu, da się znaleźć towary bardziej… unikatowe. To tam da się znaleźć wstęp do podziemi Baibai, o których to chodzą niebezpieczne plotki. Tylko tym jednak jest podziemie. Plotkami. Wielu nie wie nawet czy ono istnieje, a jeżeli istnieje, to czy faktycznie jest tak wyjęte spod prawa i oddalone od moralności. Zgodnie z plotkami, tylko Daimyo jest w stanie dać komuś dostęp do tamtej części miasta. Niewielu jednak jest zainteresowanych stolicą z tego powodu. Przeważnie ludzie przyjeżdżają tutaj aby handlować ze zwykłymi kupcami, lub jednymi z Rady Setki Kupców. Stolica jest też popularna z “przyjemności” jakie oferuje. Zamtuzy można znaleźć praktycznie co 4 budynek - przez co jednocześnie miasto kupców jest rajem dla prostytutek i są w stanie prowadzić tam bardzo porządne życie. Kasyna również są popularne, a porządku w nich pilnują szeregowcy ze Smoczego Imperium. Stolicy broni również Smok Wschodu, mężczyzna który to podobno dzierży moc podobną do Kurokishiego ze Smoczego Imperium. Nikt jednak nie wie jak wygląda, a sam mężczyzna jest znany jedynie ze swojego tytułu.
Awatar użytkownika
Nara Shizu
Posty: 509
Rejestracja: 28 cze 2021, 12:57
Ranga: Genin
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Prawda o płomieniach­
WydarzenieMisja A
Post35/?
Wyjaśnienia. Tego chciał Dakukira, gdzie chociaż część z nich została zaoferowana przez kotka z groźnym spojrzeniem, jakie to tak naprawdę nawet nikogo nie poruszyło. Definitywnie nie kobietę, jaka to na nim nawet nie była skupiona, ani faceta jaki... no był trochę do niego tyłem. To też, jedynie na Daku mogło wywrzeć ono jakieś wrażenie... a nie wywarło, znając dawnego kapitana ANBU.
- Jakby był winny, to jedynie tej swojej umiejętności i wielkiego nieszczęścia, że nas spotkał. - stwierdziła neutralnie kobieta, dalej jednak uważnie obserwując Hosekiego i czekając na jakiś znak tylko, że dalej chciał walczyć. On go jednak nie dawał, faktycznie woląc... porozmawiać. Rzecz, bardzo nie w stylu ANBU, ale przecież członkiem tej organizacji już nie był, prawda? W końcu ta przestała istnieć. Uśmiechnęła się jednak lekko, na jego kolejne słowa.
- Pionkami, hę?... Można tak powiedzieć, choć robimy to z własnej woli. Sukcesy panienki Hikari byłyby nie na korzyść naszego pana. Bard, jako jej posłaniec, który to prawie przyprowadził jej wojownika? Był problemem. Sam wojownik jednak, jeżeli nie jest chętny do dalszej jej pomocy - kompletnie inna kwestia. Na pewno nasz pan bardziej doceniłby Twoje zdolności jakie są ponadprzeciętne. - stwierdziła, dość ostrożnie wybierając swoje słowa. I... co nieco się dowiedział. Czy wystarczająco? To jego decyzja. Tak samo jak to, co zrobi następnie.


Stan pola bitwy: widać wszystko
Stan Dakukiry: lewy bark rozcięty na głębokość 3 cm, porażenie jakie było już uciekło.
Stan dziewczyny: parę shurikenów wbitych w lewą rękę. Broń w prawej dłoni, jednak bez otoczki Raitonu.
Stan Kokyo: bok całkowicie się zasklepił, tylko brakuje trochę przy nim futerka. Rana przestała być groźna.
Stan Niemowy: unieruchomiony kolcami do pasa, ze sporą ilością shurikenów wbitych w jego całą lewą rękę, oraz kawałek twarzy. Sapie ociężale.


Dane:
Odległość Daku: 7 metrów do dziewczyny, przed nim. Jej brat również 7 metrów od niego, jednak bardziej na lewo od Dakukiry tak że były małe szanse aby trafić dwójkę za jednym zamachem.
Odległości Kokyo: 5 metrów do mężczyzny.

NPC
Kouka Tanpopo - towarzysz bard
Shironeko Hikari - pani bard'a
Niespodziewani goście
Obrazek
Wcielenie Jelenia
Prowadzone wątki 5/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
Awatar użytkownika
Hōseki Dākukirā
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga dodatkowa: ex-Kapitan ANBU
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Wrażenie na wywarło, znał dobrze Kokyu, więc nie dziwił się temu że był zdenerwowany, Kot był towarzyszki, i szybko przywiązywał się do nowych osób, więc nic dziwnego, że śmierć Barda go zdenerwowała. Jednak i sam kotek rozumiał, że świat jest brutalny, a przebywając z byłym Kapitanem ANBU doznał tej o wiele ciemniejszej strony. -A więc bardzo niefortunne zrządzenie losu co?.- skwitował tylko krótko na słowa kobiety, która to wspomniała o pechu, jaki to spotkał Barda przez to, że ich spotkał. ANBU już dawno nie był, więc nie musiał działać jak oni. Teraz był wolny, był najemnikiem więc wybierał tą opcję która to mu się bardziej opłaci. A czy opłaci mu się praca u ich Pana? On tego nie wiedział, w sumie to nawet nie wiedział czy mu się jakoś bardzo opłaci praca u niejakiej Hikari, no ale cóż. Bard już mu tego nie powie, a głównym celem chłopaka na ten moment było dostanie się do Hikari. -Hmm.. Osoba która miała mnie zaprowadzić do Hikari nie żyje, oczywiście mógłbym was zabić teraz i iść dalej, po prostu do niej. Więc dlaczego by tego nie zrobić?- Uśmiechnął się lekko. po czym kontynuował dalej swoją wypowiedź -Ale nie jest to w tym momencie moim celem. Więc, co by dobrego przyniosła praca u waszego Pana?- No bo żeby zmienić strony, musi być z tego jakaś korzyść prawda? Przynajmniej dla Dakukiry, który to nie ma w tym momencie, żadnego innego powodu, aby te strony zmieniać. -Swoją drogą, jeżeli miałbym zmieniać strony, to dobrze byłoby wiedzieć kim jest wasz Pan. Myślę że jest to dla ciebie zrozumiałem, nie mam zamiaru pracować dla człowieka, o którym nic nie wiem.- czas się dowiedzieć, dla kogo innego mógłby pracować, jednak czy zostanie mu to ujawnione? Pewnie nie tak łatwo. Ale kto wie. -Swoją drogą, znasz się na Iryojutsu?- kiwnął to od razu głową w stronę mężczyzny, po czym powoli zaczął kierować się w jego stronę.
► Pokaż Spoiler
Kokyū (呼吸)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyIryo Ninjutsu A
Katon B
Ninjutsu C
Futon A
Siła2
Szybkość8
Wytrzymałość5
Refleks7
Siła woli5
Kontrola Chakry8
Ilosc chakry7500 E: 0 | D: 10 | C: 50 | B: 250 | A: 500 | S: 2000
Syn Hikari i Yūgure. Jest wesołym, gadatliwym kotkiem i pogodnej naturze; może sprawiać wrażenie nieogarniętego, wręcz przygłupiego - jednak to tylko pozory, bowiem gdy przyjdzie co do czego, jest pierwszy do walki. Niezwykle lojalny i oddany w stosunku do swoich przyjaciół i powiernika paktu. Nie zna litości dla wrogów. Posługuje się technikami wiatru, co najpewniej odziedziczył po swoim tacie.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Ninjutsu C // Gyaku Kuchiyose no Jutsu | Reverse summoning technique // Standardowy
Iryo Ninjutsu C // Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique // Różny na turę
Ninjutsu C // Kuchiyose no Jutsu | Summoning Technique // Różny
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Katon C // Katon: Hōsenka no Jutsu | Fire Release: Phoenix Sage Fire Technique // Standardowy
Futon D // Hatsukaze | First Wind // Standardowy
Futon A // Fūton: Shinkū Renpa | Wind Release: Vacuum Serial Waves// Standardowy za 5 ostrzy
Współpracuje z
Chakra Kokyo:5400


Chakra Dakukiry: 9449
Ostatnio zmieniony 03 mar 2022, 21:54 przez Hōseki Dākukirā, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Nara Shizu
Posty: 509
Rejestracja: 28 cze 2021, 12:57
Ranga: Genin
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Prawda o płomieniach­
WydarzenieMisja A
Post37/?
Kiwnięcie głowy na skwitowanie Dakukiry, o tym że było to bardzo niefortunne zrządzenie losu. Tak działał niestety świat i nic nie mogli na to poradzić. Nawet na Nowym Kontynencie widać, że stare tendencje shinobi nie zniknęły - a może nawet zaraziły one zwykłych mieszkańców jakie to zamieszkują te tereny. Ciężko było stwierdzić, czyją wina była aktualna sytuacja, poza tym że definitywnie tej pary jaka to barda zabiła. Czy zmienianie stron w tej sytuacji byłoby dla niego korzystne? Właściwie to nie wiedział. Musiał się więc dowiedzieć, zaczynając to od wypowiedzi na jaką parsknęła lekko kobieta. Spojrzała trochę z pożałowaniem na niego.
- Gdyby zabicie nas było takie proste, już byś to zrobił. A obiecać Ci mogę, że nie wyjdziesz z próby cały. Czy opłaca Ci się coś tracić, dla panienki jakiej nawet nie znasz? - skomentowała jego niejako groźbę. Choć, nie był to jego cel jak sam powiedział, tak odniosła się do niego. - A dobrego? Nic. To my jesteśmy tymi "złymi", w przeciwieństwie do Hikari. I to my jesteśmy silniejsi, oraz bardziej gotowi na walkę. Praca dla niej? Przyjdą dziesiątki takich jak my. Silniejszych nawet. Za każdym razem, napotykałbyś dodatkowe problemy jak teraz. Praca dla naszego Pana? Co najwyżej, to ty byś eliminował ludzi na własnych zasadach, mając inicjatywę. "Dobrzy" chcą być dobrzy. Przejmują się moralnością, i tym by nie zasiać chaosu. My, nie. A zarobki równie sowite.
Kiedy jednak zaczął kierować się w stronę jej brata, to uniosła katanę kierując ją w jego stronę.
- Nie podchodź do niego. Nie jestem tak głupia, by ślepo ci zaufać że nic mu nie zrobisz. - stwierdziła prosto, choć i tak facet by już nie żył jakby tego zapragnął Dakukira. Nie mniej, skoro nie chciała go leczyć, to kim on był by jej zabraniać? - Nie jestem też na tyle głupia, by powiedzieć Ci kim jest nasz Pan. W końcu, nie wybrałeś jeszcze stron, czyż nie? A i po wybraniu ich, możesz zdradzić. Nie, dowiedzieć się tego możesz tylko go spotykając. To co ci mogę jednak powiedzieć, to że ma większy wpływy od jakiejś dziecinnej Hikari.


Stan pola bitwy: widać wszystko
Stan Dakukiry: lewy bark rozcięty na głębokość 3 cm, porażenie jakie było już uciekło.
Stan dziewczyny: parę shurikenów wbitych w lewą rękę. Broń w prawej dłoni, jednak bez otoczki Raitonu.
Stan Kokyo: bok całkowicie się zasklepił, tylko brakuje trochę przy nim futerka. Rana przestała być groźna.
Stan Niemowy: unieruchomiony kolcami do pasa, ze sporą ilością shurikenów wbitych w jego całą lewą rękę, oraz kawałek twarzy. Sapie ociężale.


Dane:
Odległość Daku: 7 metrów do dziewczyny, przed nim. Jej brat 4 metry do niego.
Odległości Kokyo: 5 metrów do mężczyzny.

NPC
Kouka Tanpopo - towarzysz bard
Shironeko Hikari - pani bard'a
Niespodziewani goście
Obrazek
Wcielenie Jelenia
Prowadzone wątki 5/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
Awatar użytkownika
Hōseki Dākukirā
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga dodatkowa: ex-Kapitan ANBU
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Chłopak spojrzał tylko na kobietę, kiedy to ta parsknęła na jego wypowiedź. Nigdy nie lekceważył przeciwnika, co nie znaczy, że nie wierzył w swoje umiejętności. Wiedział kiedy jest w tej lepszej pozycji. A teraz czy był? Pewnie tak, gdyby nie pewne zrządzenia losu, być może rodzeństwo by już nie żyło. Ale kto wie? Dziewczyna ma trochę racji, gdyby tylko mógł, zabiłby ich od razu, jednak nadal monitorując stan chakry, Dakukira jest w stanie stwierdzić, że ta walka nie potrwałaby już długo. -Gdybym wziął tą walkę na poważnie..- skwitował jej krótko. Bo w sumie to nie tak że jej na poważnie nie brał. Każdą walkę bierze na poważnie. Jedynym z problemów było to, że nie korzystał z pełni swojego potencjału. No ale cóż. -Eliminować ludzi na własnych zasadach co?- ciszej, może bardziej do siebie. Zazwyczaj tak robił, od kiedy przestał być Kapitanem ANBU, gdzie to eliminował ludzi zagrażających wiosce. Więc teraz mógłby to robić dalej, tylko pracując dla kogoś innego? Lekko się tylko uśmiechnął. I zatrzymał się, gdy tylko jego przeciwniczka tego chciała. Nie chce pomocy? Nie będzie przecież zmuszał. Wysłuchał jej także do końca, co tam ciekawego ma do powiedzenia. -Dziecinna Hikari tak?- Odwrócił się z powrotem w stronę dziewczyny, i chwilę na nią popatrzył zanim to postanowił.. Dalej z nią rozmawiać. W sumie Hoseki mógłby po prostu dopełnić roboty i zabić dziewczynę, i niemowę. Informacji i tak za wiele nie dostanie od niej, więc po co? Kto wie. -Dobrze więc poczekajmy aż twój brat się wykrwawi. A w tym czasie może opowiesz mi trochę o Hikari? Skoro o swoim Panu nie chcesz nic powiedzieć, to przynajmniej będę miał pogląd na drugą stronę. Swoją drogą, bo ta jego śmierć pewnie trochę potrwa, mogłabyś opowiedzieć o sytuacji w Kraju? Tylko jakbyś mogła, jakieś ważniejsze informację.- spokojnie powiedział bez jakiegoś jednoznacznego wyrazu twarazy, jakby rozmawiał ze znajomą. No bo po co ma ją traktować jak wroga? Może przynajmniej tego uda mu się dowiedzieć? A czy mu coś opowie, a czy opowie prawdę. Jaka szkoda że nie łatwiejszego sposobu, na sprawdzenie tego czy ktoś kłamie...
► Pokaż Spoiler
Kokyū (呼吸)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyIryo Ninjutsu A
Katon B
Ninjutsu C
Futon A
Siła2
Szybkość8
Wytrzymałość5
Refleks7
Siła woli5
Kontrola Chakry8
Ilosc chakry7500 E: 0 | D: 10 | C: 50 | B: 250 | A: 500 | S: 2000
Syn Hikari i Yūgure. Jest wesołym, gadatliwym kotkiem i pogodnej naturze; może sprawiać wrażenie nieogarniętego, wręcz przygłupiego - jednak to tylko pozory, bowiem gdy przyjdzie co do czego, jest pierwszy do walki. Niezwykle lojalny i oddany w stosunku do swoich przyjaciół i powiernika paktu. Nie zna litości dla wrogów. Posługuje się technikami wiatru, co najpewniej odziedziczył po swoim tacie.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Ninjutsu C // Gyaku Kuchiyose no Jutsu | Reverse summoning technique // Standardowy
Iryo Ninjutsu C // Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique // Różny na turę
Ninjutsu C // Kuchiyose no Jutsu | Summoning Technique // Różny
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Katon C // Katon: Hōsenka no Jutsu | Fire Release: Phoenix Sage Fire Technique // Standardowy
Futon D // Hatsukaze | First Wind // Standardowy
Futon A // Fūton: Shinkū Renpa | Wind Release: Vacuum Serial Waves// Standardowy za 5 ostrzy
Współpracuje z
Chakra Kokyo:5400


Chakra Dakukiry: 9449
Ostatnio zmieniony 07 mar 2022, 23:58 przez Hōseki Dākukirā, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Nara Shizu
Posty: 509
Rejestracja: 28 cze 2021, 12:57
Ranga: Genin
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Prawda o płomieniach­
WydarzenieMisja A
Post39/?
Kobieta uśmiechnęła się dość drwiąco, kiedy to usłyszała, że przegrałaby gdyby "wziął tą walkę na poważnie". Tak jak słowa te niejako były prawdą, tak faktem też było, że... dawał z siebie aktualnie tyle ile mógł, poza przywołaniem jeszcze silniejszych zwierząt paktu. Daleko mu było do zmęczenia, a jego przeciwnicy definitywnie szybciej by się do niego zbliżali, nie mniej... no definitywnie nie byłaby to tak prosta potyczka jakby chciał. Nie ze względu na pewną niedogodność, jaka teraz pluła mu w twarz. Nic dziwnego więc, że kobieta jakoś mu nie wierzyła w to, że gdyby wziął walkę na poważnie, nie byłoby problemów. Nie pokazał po sobie nic, co wskazywałoby na to że walczył z nimi od niechcenia. Raczej się nawet starał, choć jego możliwości były dość ograniczone. Po reszcie jego wypowiedzi jednak, drwiący uśmiech zmienił się bardziej w zaciśnięcie zębów. I poirytowanie.
- Naprawdę uważasz, że jestem taka głupia, i powiem ci wszystko, a potem będę liczyć na twoją "litość"? Nie. Chcesz informacji, to ty i twój kot odsuniecie się na jakieś 10 metrów, i wypuścisz mojego brata z kryształu. W zamian, możesz liczyć na to że moje informacje będą trochę... lepsze, od tych jakie zaoferuje Ci druga strona. - stwierdziła, już nie aż tak skłonna do działania na zasadach Dakukiry. Może i słusznie. Ile prawdy było w tym, że miała lepsze informacje? Cóż. Przeważnie Ci działający jako źli, mieli bogatsze zasoby wiedzy, jednak czy ta dziewczyna będzie je miała? Nie wiedział. Czy uwolnienie jej brata znowu by mu bardzo przeszkadzało? Pewnie nie, choć dalej potencjalna bitwa mogłaby się stać bardziej irytująca.



Stan pola bitwy: widać wszystko
Stan Dakukiry: lewy bark rozcięty na głębokość 3 cm, porażenie jakie było już uciekło.
Stan dziewczyny: parę shurikenów wbitych w lewą rękę. Broń w prawej dłoni, jednak bez otoczki Raitonu.
Stan Kokyo: bok całkowicie się zasklepił, tylko brakuje trochę przy nim futerka. Rana przestała być groźna.
Stan Niemowy: unieruchomiony kolcami do pasa, ze sporą ilością shurikenów wbitych w jego całą lewą rękę, oraz kawałek twarzy. Sapie ociężale.


Dane:
Odległość Daku: 7 metrów do dziewczyny, przed nim. Jej brat 4 metry do niego.
Odległości Kokyo: 5 metrów do mężczyzny.

NPC
Kouka Tanpopo - towarzysz bard
Shironeko Hikari - pani bard'a
Niespodziewani goście
Obrazek
Wcielenie Jelenia
Prowadzone wątki 5/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
Awatar użytkownika
Hōseki Dākukirā
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga dodatkowa: ex-Kapitan ANBU
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Dakukira wysłuchał, swojego przeciwnika, który to informacji raczej żadnych mu nie poda, ani po dobroci, ani po złości. Ale czy te informację dla niego są aż tak ważne? Być może, nie wiedział w sumie, czy w ogóle zostanie Hikari będzie zainteresowana, zatrudnieniem go. No cóż, to się okaże. Chłopak przez chwilę nie reagował na to co powiedziała dziewczyna, zamiast tego, włożył swoją rękę pod kurtkę, a następnie wyciągnął z niej maskę ANBU. Pomimo opuszczenia wioski, zachował ją dla siebie, dlaczego to zrobił? Pewnie z kaprysu. Czy ta Maska była znana? Pewnie nie, a przynajmniej nie dla tej dwójki. Hoseki nie był znaną osobą, w większości działał z ukrycia, zasłonięty, właśnie tą maską. Przez krótką chwilę, podniósł nieco rękę, aby zasłonić maską swoją twarz, nie trwało to długo, parę sekund aby ponownie opuścić rękę. -Widzisz byłem kiedyś w ANBU, więc mogę powiedzieć ci jedną rzecz, jakbym chciał to zrobić, to bym dawno to zrobił. Jednak postanowiłem was oszczędzić, dlaczego? Nie pracuję już dla nikogo, wybieram opcję która bardziej mi się opłaca. Dlatego byłem ciekaw co wy mi możecie zaoferować, no ale cóż...- przerwał, po czym schował maskę z powrotem pod kurtkę, a następnie spojrzał na Niemowę, uwięzionego w krysztale. -Nazywasz to litością, możesz nazywać to jak chcesz. Chciałem tylko informacji, jednak widzę że za wiele mi nie powiesz. Mogę uwolnić twojego brata, jednak jesteś tego pewna? Trochę mu się krwawi, a te igły mogły go trafić, co będzie jak usunę te kryształy?- zapytał nieco retorycznie, kierując swój wzrok z powrotem na kobietę. Poczekał chwilę za odpowiedzią, no bo jak chce aby jej brat umarł to czemu miałby tego nie zrobić? Nie był miłym gościem który będzie odwodził od głupich pomysłów. Teraz i tak dużo zależało od tego, co zdecyduje dziewczyna. Jeżeli nadal będzie zdecydowana na oswobodzenie swojego brata to Daku tylko wzruszy ramionami, po czym podejdzie do Niemowy, a następnie uwolni go z kryształu, używając techniki, do tego stworzonej. Następnie ruszy w stronę Kokyu, który to wskoczy chłopakowi na ramię a następnie oddali się na te 10m. No a jeżeli dziewczyna stwierdzi jednak, aby nie uwalniać brata? No tego to chłopak dowie się dopiero później.
► Pokaż Spoiler
Kokyū (呼吸)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyIryo Ninjutsu A
Katon B
Ninjutsu C
Futon A
Siła2
Szybkość8
Wytrzymałość5
Refleks7
Siła woli5
Kontrola Chakry8
Ilosc chakry7500 E: 0 | D: 10 | C: 50 | B: 250 | A: 500 | S: 2000
Syn Hikari i Yūgure. Jest wesołym, gadatliwym kotkiem i pogodnej naturze; może sprawiać wrażenie nieogarniętego, wręcz przygłupiego - jednak to tylko pozory, bowiem gdy przyjdzie co do czego, jest pierwszy do walki. Niezwykle lojalny i oddany w stosunku do swoich przyjaciół i powiernika paktu. Nie zna litości dla wrogów. Posługuje się technikami wiatru, co najpewniej odziedziczył po swoim tacie.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Ninjutsu C // Gyaku Kuchiyose no Jutsu | Reverse summoning technique // Standardowy
Iryo Ninjutsu C // Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique // Różny na turę
Ninjutsu C // Kuchiyose no Jutsu | Summoning Technique // Różny
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Katon C // Katon: Hōsenka no Jutsu | Fire Release: Phoenix Sage Fire Technique // Standardowy
Futon D // Hatsukaze | First Wind // Standardowy
Futon A // Fūton: Shinkū Renpa | Wind Release: Vacuum Serial Waves// Standardowy za 5 ostrzy
Współpracuje z
Chakra Kokyo:5400


Chakra Dakukiry: 9449
Techniki:
Kesshō: Kai | Crystal: Dissipation結晶・回
KlasyfikacjaShōton, Transformacja natury
PieczęcieBaran
KosztStandardowy (minimum 3 punkty Chakry) za 1m3
ZasięgBezpośredni
WymaganiaWcześniej utworzony własny, kryształowy twór do rozbicia
Prosta i elementarna technika pozwalająca użytkownikowi Shōtonu rozbić własne, kryształowe twory, które utworzył wcześniej - np. w ramach technik. Można pozbyć się jedynie całego kryształowego tworu. Wymagany jest bezpośredni dotyk powierzchni kryształu.
Niemożliwe jest rozbicie tą techniką skrystalizowanych obiektów żywych.

Z atutem Sennina Shōtonu można pozbywać się wybranych, dowolnych fragmentów kryształu.
Ostatnio zmieniony 13 mar 2022, 1:54 przez Hōseki Dākukirā, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Nara Shizu
Posty: 509
Rejestracja: 28 cze 2021, 12:57
Ranga: Genin
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Prawda o płomieniach­
WydarzenieMisja A
Post41/?
Fakt, że pokazał dziewczynie maskę. Patrząc na jej reakcję, ta nic sobie z tego nie zrobiła. Położyła nawet jedną rękę na biodrze, wyginając je w bok, i uniosła brew definitywnie nie pod wrażeniem.
- I co? Powinnam się obawiać bo byłeś w ANBU? Fakt, że byłeś w ANBU, nagle sprawia że jesteś niespotykanie silny? Nie. Uwierzyłabym w takie coś słowom Kage, nie nieznanego mi ANBU, który aktualnie brzmi jakby się wywyższał ponad siłę jaką faktycznie posiada. Daruj więc sobie, bo ani ja ci nie uwierzę, ani ty mnie nie przekonasz bez dalszej walki jaka zdaje się nie być nam obydwojgu na korzyść. - stwierdziła dość prosto, może nawet trochę z przekąsem. Czy mógł się chłopak o takie traktowanie czepiać? Mógł. Bo niby był silniejszy. Tylko nie był. I sam też pewnie dobrze wiedział, że w tym momencie? Starcie z kobietą byłoby może nie ciężkie, co definitywnie irytujące. I raczej się dłużące. Nie mniej, były też niejako ważniejsze kwestie jakie nadeszły później. No... dla kogo ważniejsze, dla tego ważniejsze. Na słowa o potencjalnie zły skutku usnięciu kryształów, kobieta pokręciła głową. - Uwolnij go.
Powiedziała dość stanowczo, jakby nie zachwiana w swoim przekonaniu. Niech i tak też będzie. Daku podszedł więc do kryształów i zwykłym pacnięciem je usunął, a te rozbiły się na drobne kawałki. Mężczyzna wewnątrz jednak? Obserwując go szybko orientacyjnie, tak jak Daku dojrzał wiele zadrapań, tak tylko w jednym miejscu, w dolnych okolicach żeber, miał jakąś dziurę oznaczającą że kryształ faktycznie go przebił. Co to oznaczało? Dawny ANBU dość łatwo mógł ocenić, że jego przeciwnik był raczej bardziej wytrzymały niż mniej. Jego skóra albo musiała być dość twarda, albo użył jakiejś te techniki jakiej przelewania w tym wszystkim członek klanu Hōseki nie wyłapał. Co by jednak nie było, brat zdawał się mieć niezłego farta. Chociaż i tak był poraniony, i się wykrwawiał. W momencie kiedy to tylko chłopak z ANBU się oddalił na te 10 metrów, kobieta podbiegła do swojego brata. Przyklęknęła przy nim, i zaczęła go oglądać.
- Wylecz się. - powiedziała mu, po przyjrzeniu się jego również poranionej twarzy. Sięgnęła gdzieś za siebie do torby biodrowej i podała coś do ust mężczyźnie na skraju wyczerpania. Z racji, że sensor Daku działał, to ten mógł wyczuć jak chakra mężczyzny na powrót się zaczęła zwiększać. Jego dłoń, otoczona teraz zieloną chakrą, dość skutecznie też ją zżerała. Sama kobieta wstała natomiast, i stanęła przed swoim bratem, będąc gotową do ewentualnego zasłonienia go swoim ciałem. - Chciałeś wiedzę o Hikari? Proste. Młoda, stosunkowo bogata i ambitna panienka, jaka chce pomóc zaprowadzić porządek w stolicy. Nie zna jeszcze jednak ani świata, ani gry choć potrafi dość szybko jej się uczyć. Jest jednak zbyt ufna. Kwestią czasu jest, nim jeden z jej przeciwników ją dorwie. Nie ma wystarczająco dobrej ochrony, aby przeżyć przewrót w stolicy. Sama sytuacja?
Kobieta wzruszyła ramionami.
- Jak powiedziałam, szykuje się przewrót w stolicy. Czy nastąpi zaraz, czy za miesiąc dopiero, tego nie wiem. Wiem jednak, że Ci odpowiedzialni za zabójstwo daimyo zyskują na sile, i Baibai niedługo zostanie pogrążone w jeszcze większym chaosie. Chaosie, na jakim możesz zarobić. Co więcej... - tutaj, po raz pierwszy na stosunkowo pewnej twarzy dziewczyny pojawiło się zwątpienie. - ...z podziemi Baibai, miejsca dostępnego dla niewielu osób, wychodzą potwory. Pożerają one ludzi, niezależnie od tego kto kim jest. Są niebezpieczne i niemożliwe do kontrolowania. Mało kto o tym wie, częściej wiedzą ludzie jedynie że inni znikają. Nie wiedzą jak. Nikt nie wie, kto nie stanął naprzeciwko jednemu takiemu. Tyle informacji Ci starczy?
Dopytała, widocznie nie mają pomysłu co może mu jeszcze powiedzieć.


Stan pola bitwy: widać wszystko
Stan Dakukiry: lewy bark rozcięty na głębokość 3 cm, porażenie jakie było już uciekło.
Stan dziewczyny: parę shurikenów wbitych w lewą rękę. Broń w prawej dłoni, jednak bez otoczki Raitonu.
Stan Kokyo: bok całkowicie się zasklepił, tylko brakuje trochę przy nim futerka. Rana przestała być groźna.
Stan Niemowy: unieruchomiony kolcami do pasa, ze sporą ilością shurikenów wbitych w jego całą lewą rękę, oraz kawałek twarzy. Sapie ociężale.


Dane:
Odległość Daku: 9 metrów do dziewczyny, przed nim. 10 metrów do jej brata.

NPC
Kouka Tanpopo - towarzysz bard
Shironeko Hikari - pani bard'a
Niespodziewani goście
Obrazek
Wcielenie Jelenia
Prowadzone wątki 5/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
Awatar użytkownika
Hōseki Dākukirā
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga dodatkowa: ex-Kapitan ANBU
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

-Bo byłem w ANBU, co?- powiedział cicho pod nosem. Cóż, nie będzie jej wyprowadzał z błędu, i tak celem wyciągnięcia maski było powolne orientowanie się, jak bardzo znany jest na nowym kontynencie. Proces raczej długo trwały, jedna osoba mogła nie słyszeć, inna mogła, ale to zawsze jakiś początek. Czyżby Daku się wywyższał? Nie, w sumie tylko stwierdzał fakty, nic więcej, poza ziarenkiem zrozumienia postrzegania tej maski, nie chciał się dowiedzieć. Tak więc Dakukira nie kombinował, po prostu uwolnił faceta, mógł ich próbować zabić. Walka byłaby ciężka? Nie aż tak, po prostu bardzo irytująca, czy mu się opłacała? W sumie potencjalnie dwóch wrogów mniej. Jednak nie miał zamiaru z nimi więcej walczyć, po prostu nie było w tym jakiś większych korzyści. Jedynym problemem był Kokyu, który to mógł mieć z tym problem. Zżywał się z ludźmi, dlatego śmierć takiej osoby pewnie go dotknęła. Czy jakoś bardzo? Nie tak mocno żeby dostać traumę, mimo wszystko trochę śmierci na oczy widział. Niekoniecznie była to śmierć jego wrogów. Na pewno zrobiło mu się smutno. Tak więc kotek wskoczył na ramię chłopakowi. A następnie popatrzył na niego, z lekkim zaskoczeniem na twarzy. -Kokyu, zostawmy ich na razie, Wyjaśnię ci wszystko później, zaufaj mi.- powiedział, uśmiechając się do niego lekko. Jego towarzysz tylko przytaknął lekko swoją główką. Następnie też swój wzrok zwrócił z powrotem ku dziewczynie, jej kompletnie nie ufał, i nie miał zamiaru znowu zostać zaatakowany, przez swoją nieuwagę. Chłopak tylko pacnął lekko kryształ, a następnie odsunął się na te umówione 10m, atakować już nie zamierzał, odpuścił. Widział jak mężczyzna zaczął używać techniki iryo, no cóż przynajmniej przeżyje, więc jedna z jego propozycji była zbędna, no cóż życie. Sam Hoseki musiał przyznać to, że wytrzymała była z niego osoba, kryształ wiele mu nie zrobił, więc tym bardziej walka byłaby jeszcze bardziej upierdliwa. W każdym razie, zauważył jeden znaczący ruch u dziewczyny, kiedy to tak, stanęła jakby w obronie swojego brata, zasłaniając go. Być może to był jeden z tych najważniejszych powodów, dla którego Daku odpuścił ta walkę? Kto wie, tylko Daku. W każdym razie w końcu doczekał się tego czego chciał, informacji, a przynajmniej jakiejś części. Informacji o Hikari, które pokrywały się z tym co mówił Bard, wiec czemu miałby w to nie wierzyć? Ale to co ważniejsze, ostatnia informacja którą dostał. Nie umknęło uwadze byłego Kapitana ANBU zwątpienie w słowach dziewczyny. Potwory wychodzą z podziemi? Jakby miał to interpretować? Sądząc po jej słowach, od niej więcej się nie dowie, -Nie, powiedziałaś mi parę przydatnych informacji, oczywiście o ile są prawdziwe, jednak wierzę w to że mnie nie oszukujesz.- skwitował krótko po czym zrobił chwilę przerwy, a następnie dokończył swoją wypowiedź. -Od was nic już nie chce, tak więc możemy się po prostu udać w swoją stronę, i liczyć na to że nie spotkamy się ponownie.- stwierdził po czym czekał, aż oni sobie pójdą. Jak daleko? No jakiś kawałek, chwilę poobserwuje ich sensorem z pieczęcią aby sprawdzić czy aby na pewno odchodzą, a przypadkiem nagle się nie zawracają. Jeżeli te dwie osoby sobie pójdą to wtedy przegryzie swój palec, po czym zacznie składać pieczęci do technik przywołania. A następnie jej użyje. Pojawiła się chmura dymu, a gdy opadła oczom ukazał im się rudy kocur. -Witaj Dakukira, w czym mogę ci pomóc?- zapytał siadając przed nim, -Witaj Haru, będę potrzebował cię aby wskazał drogę mojemu klonu.- powiedział krótko, po czym od razu stworzył ów klona. składając pieczęć. Tym razem to klon przejął pałeczkę i przemówił do kotka -Udamy się w kierunku, w którym poszły pewne dwie osoby, co prawda nie mam niczego, co by mogło pomóc, jednak na tych drogach mało kto podróżuje, więc liczę że twój nas podoła zadaniu. Co jakiś czas, będę sprawdzał jak daleko są, jeżeli nie będziesz w stanie wytropić ich po zapachu. Jednak głównie będziemy polegać na twoich umiejętnościach, tak wiec ruszajmy od razu. Ah i pamiętaj, jeżeli zrobi się niebezpiecznie, od razu uciekaj.- powiedział, a Haru przytaknął po czym wskoczył na ramię klonowi, a ci ruszyli za dwójką były już przeciwników Daku. Po jakiejś odległości, zatrzymają się, a Haru spróbuję wyczuć zapach. Jeżeli mu się uda ruszą w tamtą stronę, a klon użyje sensora z pieczęcią, aby sprawdzić czy zapach który wyczuł Kocurek, jest zapachem osób za którymi mają podążać. Problem się stanie jeżeli nie będą to te osoby, wtedy też, klon spróbuje sensorem nieco "poszukać" chakry tych osób. Nie będą się zbliżać do nich, będą zachowywać bezpieczną odległość. Mają tylko za nimi podążać? Jak długo będą podążać? Pewnie do czasu aż dwójka osób nie dotrze do celu, albo klonowi nie skończy się chakra. A co w tym czasie zrobił Oryginał? Najpierw spróbował zlokalizować ciało Barda aby następnie podejść do niego, chwycić za głowę, i przynieść bliżej tułowia, następnie też wyciągnął mały zwój z torby, rozwijając go, i odkładając na ziemi. Następnie też przesunął ciało barda, oraz jego głowę, a następnie używając zwykłej techniki pieczętującej, zapieczętował w zwoju. -To stało się zbyt szybko, i zbyt nagle.. Nie zdążyłem zareagować, to moja wina...-[/b] powiedział Kokyu, wyraźnie przybity. Chłopak pogłaskał go po główce by następnie mu odpowiedzieć -Nie zadręczaj się, byli podejrzani, jednak kto mógł wiedzieć że zaatakują otwarcie? To ja opuściłem gardę, zostawiając ich tylko z tobą, a powinienem być przy tym. Dlatego teraz co możemy dla niego zrobić to przynieść jego ciało, do Hikari, być może poinformować jego rodzinę. Oni zajmą się godnym pochówkiem dla niego.- Daku zabrał zwój, chowając go z powrotem do torby. Kokyu na jego zdanie przytaknął tylko po czym główkę zbliżył bliżej twarzy chłopaka. Generalnie nic więcej nie musiałby już tutaj robić, i mógłby podróżować dalej, lub też jeszcze chwilę tutaj odpocząć. Jednak była pewna sprawa, a pewien koń którego właścicielem był ów Bard. Postanowił go zlokalizować, w ferworze walki nie było go zupełnie widać, być moze uciekł, a być może po prostu jest tam, gdzie był ostatnio. W każdym razie jeżeli uda mu sie go zlokalizować, to podejdzie do niego powoli. Nie wiedział jak zareaguje koń na niego, tak samo nie wiedział jak się z koniem obchodzić. Czy obca osoba go przypadkiem nie spłoszy? Kto wie? Na pewno nie Daku, ale pewnie niedługo się dowie. W każdym razie jeżeli uda mu się podejść do niego, spróbuje "pogłaskać" go po jego głowię i jeżeli to mu się uda, złapie za linkę, i spróbuje poprowadzić konia razem z nim. Dakukira postanowił kontynuować drogę w obranym wcześniej kierunku, rezygnując na obecną chwilę z odpoczynku.
► Pokaż Spoiler
Kokyū (呼吸)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyIryo Ninjutsu A
Katon B
Ninjutsu C
Futon A
Siła2
Szybkość8
Wytrzymałość5
Refleks7
Siła woli5
Kontrola Chakry8
Ilosc chakry7500 E: 0 | D: 10 | C: 50 | B: 250 | A: 500 | S: 2000
Syn Hikari i Yūgure. Jest wesołym, gadatliwym kotkiem i pogodnej naturze; może sprawiać wrażenie nieogarniętego, wręcz przygłupiego - jednak to tylko pozory, bowiem gdy przyjdzie co do czego, jest pierwszy do walki. Niezwykle lojalny i oddany w stosunku do swoich przyjaciół i powiernika paktu. Nie zna litości dla wrogów. Posługuje się technikami wiatru, co najpewniej odziedziczył po swoim tacie.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Ninjutsu C // Gyaku Kuchiyose no Jutsu | Reverse summoning technique // Standardowy
Iryo Ninjutsu C // Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique // Różny na turę
Ninjutsu C // Kuchiyose no Jutsu | Summoning Technique // Różny
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Katon C // Katon: Hōsenka no Jutsu | Fire Release: Phoenix Sage Fire Technique // Standardowy
Futon D // Hatsukaze | First Wind // Standardowy
Futon A // Fūton: Shinkū Renpa | Wind Release: Vacuum Serial Waves// Standardowy za 5 ostrzy
Współpracuje z
Chakra Kokyo:5400


Chakra Dakukiry: 9449-3=9446-15-20=9411/2= 4705-1=4704
Chakra klona: 4705-15=4695
Techniki:
Kuchiyose no Jutsu | Summoning Technique口寄せの術
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika Czasoprzestrzenne
PieczęcieDzik → Pies → Ptak → Małpa → Baran
KosztRóżny
Koszt zależny jest od dwóch czynników: rangi przywoływanego stworzenia oraz jego wielkości. W przypadku zwierząt rangi niższej niż C, ich koszt traktowany jest, gdyby były rangi C.
  • Zwierzęta malutkie, małe i średnie tj. do rozmiaru psa - koszt standardowy rangi zwierzęcia;
  • Zwierzęta spore, duże i wielkie tj. do rozmiaru słonia - koszt potrójny rangi zwierzęcia;
  • Zwierzęta olbrzymie i monstrualne tj. do rozmiaru największych Ogoniastych Bestii - koszt pięciokrotny rangi zwierzęcia. Minimalny koszt to 1 000 chakry.
  • Zwierzęta-molochy, sięgające swym rozmiarem setek metrów wysokości i więcej - koszt siedmiokrotny rangi zwierzęcia. Minimalny koszt to 7 500 chakry.
WymaganiaPodpisany pakt
Prócz złożenia potrzebnych pieczęci, do wykonania potrzebujemy odrobiny własnej krwi na dłoni, którą w finalnym etapie dotkniemy ziemi. Posiadając podpisany pakt z grupą zwierząt, jesteśmy w stanie przywołać mniej ludzkiego towarzysza w miejscu, gdzie obecnie przebywamy. Jest to też podstawą, by moc korzystać z najważniejszego profitu udzielanego przez spisany pakt: wsparcia jednego bądź kilku zwierząt, z jakim shinobi zawiązał współpracę.

Przy jednorazowym użyciu techniki można przyzwać tyle zwierząt, na ile shinobi starczy chakry. Używając krwi innej osoby z podpisanym paktem, możliwe jest przyzwanie jego zwierząt. To jednak, kogo przyzwiemy jest w pełni losowe, chociaż zależy od włożonej chakry.

Posiadając rangę S w Ninjutsu można pominąć składanie pieczęci kumulując chakrę przez tyle czasu, ile zajęłoby rzeczywiste ich złożenie. Dalej konieczne jest użycie własnej krwi.
Kage Bunshin no Jutsu | Shadow Clone Technique影分身の術­
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika Klonująca
PieczęciePieczęć klonowania
KosztChakra dzielona równo pomiędzy oryginał i kopie
standardowy D utrzymania od klona (minimum 3) płacone przez stworzone kopie
Zasięg---
Wymagania---
Jedna z najdoskonalszych technik klonowania, niosąca nie tylko dodatkowe możliwości, ale również ryzyko. Po złożeniu jednej pieczęci nasze pokłady chakry dzielą się równo pomiędzy wszystkie stworzone kopie. Są w stanie wykonywać techniki oparte na chakrze, jak również zadawać fizyczne obrażenia. Posiadają też wszelakie atuty, jakie posiada oryginał. Skopiowany zostaje także ekwipunek, z wyłączeniem zwojów z zapieczętowanymi przedmiotami lub technikami, zaawansowanych technologicznie urządzeń, przedmiotów o unikatowych właściwościach (np. unikaty) oraz przedmiotów jednorazowego użytku. Klon taki nie ma też dostępu do technik powiązanych z klanem bądź limitami krwi. Prócz klasycznych ograniczeń posiadanych przez klony, znikają one w przypadku straty przytomności przez twórcę lub w momencie jego zaśnięcia bez względu na to, czym zostało spowodowane. W zamian za to, są w stanie podróżować samodzielnie na dłuższe dystanse, a zdobyte przez nie informacje i doświadczenia wracają podczas ich zniszczenia do twórcy.

W przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca jedynie 20% pozostałej u kopii chakry, przez co technika jest niebezpieczna dla osób o jej zbyt małej ilości. Podczas utrzymywania klonów, ilość chakry pozostała u oryginału po dokonaniu podziału traktowana jest jako jego nowa, maksymalna jej ilość. Przez to, jej drastycznie pomniejszona ilość nie wpływa negatywnie na shinobi. Każdy klon po zniszczeniu pozostawia po sobie kłębek dymu, który może być zarówno przydatnym narzędziem, jak i utrudnieniem w zależności od sytuacji.

Na randze A Ninjutsu można dzielić chakrę dowolnie pomiędzy klony, jednak każdy z nich musi posiadać jej minimum 500.
Na randze S Ninjutsu można dzielić chakrę dowolnie pomiędzy klony, jednak każdy z nich musi posiadać jej minimum 250.
Na randze S Ninjutsu oraz posiadając Specjalizację w Ninjutsu można dzielić chakrę dowolnie pomiędzy klony, jednak każdy z nich musi posiadać jej minimum 100.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 6 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 35% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 7 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 50% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 8 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 60% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 9 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 70% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 10 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 80% pozostałej u kopii chakry.
Fūin no Jutsu | Sealing Technique封印の術
KlasyfikacjaFūinjutsu, Technika Pieczętująca
PieczęciePies → Smok → Wół → Szczur → Baran
KosztStandardowy (pieczętowanie)
Brak (odpieczętowanie)
Zasięg1m
Wymagania---
Jutsu wymagane do pieczętowania przedmiotów w zwojach. Mając przygotowane przedmioty, po złożeniu pieczęci ninja może zamknąć je w środku zwoju. Zbawienie dla osób, które mają potrzebę noszenia ze sobą wielu rzeczy, które normalnie nie zmieściłyby się we wszystkich torbach i plecaku. Zwoje mają różne pojemności, zaś przedmioty zajmują różną ilość miejsca. Pieczętowany przedmiot może być maksymalnie metr od zwoju. Odpieczętowanie zawartości, bez względu na ilość wyciąganych obiektów, jest darmowe. Wymagana jest minimalna zdolność Kontroli Chakry (1), która pozwoliłaby przesłać niewielki impuls. Zwój z zawartością zapieczętowaną przez jedną osobę, może odpieczętować inna osoba zaznajomiona z techniką. Ponadto zawartość zwoju jest "zamrożona" w czasie. Oznacza to, że wszelakie obiekty mające skłonność do psucia się w czasie, będą po dłuższym czasie nienaruszone. Jedzenie będzie tak samo smaczne, a trzymane zapieczętowane narządy w takim stanie, w jakim zostały zamknięte. Doszczętne zniszczenie zwoju niszczy zamknięte w nim obiekty.
Haru (陽)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyKaton D
Ninjutsu D
Doton C
Siła2
Szybkość7
Wytrzymałość4
Refleks4
Siła woli4
Kontrola Chakry4
Ilosc chakry2500 E: 30 | D: 100 | C: 250 | B: 0 | A: 0 | S: 0
Haru to młody, półtoraroczny kotek, którego cechują nieskończone pokłady energii. Ciekawy świata, nie potrafiący usiedzieć w jednym miejscu - przez te dwie cechy wielokrotnie wpadał w tarapaty, z których (na szczęście!), zawsze wychodził "obronną łapką". Cechuje go ponadprzeciętny słuch i węch, co w połączeniu z osobowością Haru sprawiło, że jest on idealnym łowcą i tropicielem.
"Swojego" człowieka traktuje jak równego sobie, jest chętny do współpracy i rwie się do pomocy nawet, jeżeli jego zdolności nie są w tym momencie potrzebne.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Katon D // Hinote | Fire hands // Standardowy na turę od dłoni, minimum 3 chakry
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Doton D // Doton: Chika Hitoku | Earth Release: Underground Hiding // Standardowy
Doton C // Doton: Doryūsō | Earth Release: Earth Flow Spears //Standardowy za kolec
Współpracuje z
Ostatnio zmieniony 17 mar 2022, 23:23 przez Hōseki Dākukirā, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Nara Shizu
Posty: 509
Rejestracja: 28 cze 2021, 12:57
Ranga: Genin
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Prawda o płomieniach­
WydarzenieMisja A
Post43/?
To jak bardzo był znany na Nowym Kontynencie, zdawało się kompletnie poboczną kwestią. Przynajmniej, w tym momencie. W końcu nie zdążył jeszcze specjalnie zadziałać w tych rejonach, a i tak większość jego akcji nie była okryta chwałą czy bogactwami. Gdyby takie były, może i słowo o nim faktycznie dotarło by do tej krainy, jednak sama maska do jakiej to ciężko było nawet przypisać konkretną osobę tak długo jak nie inwestowało się w informacje podczas wojny? Definitywnie nie była wystarczająca aby zwrócić większą uwagę kogokolwiek. I jakie by ostatecznie myśli czy motywy nim nie kierowały, postanowił zaprzestać walki starając się przy okazji przekonać swoje kota do podobnego podejścia. Koniec końców? Ten nie buntował się bardzo, a już po chwili pary były oddalone od siebie o te 10 metrów. Czy fakt, że ta zasłoniła swoje brata własnym ciałem jakoś poruszył sercem dość chłodnego chłopaka? Może tak. Może nie. W końcu sam miał siostrę, prawda? Pewne odruchy były mu raczej znane, lub chociaż bliskie.
Informacje się posypały. Większe, mniejsze, istotniejsze i te nieznaczące. Koniec końców jednak, postanowił uwierzyć w te słowa i stwierdzić, że wystarczały. Zawsze była to jakaś wiedza, szczególnie ta związana z potworami. Czy Hikari o nich wiedziała? Czy bard o nich wiedział? Raczej nie. Jeżeli by wiedział, to by o nich wspomniał. Jak jednak sprawa wyglądała w kwestii samej panienki, to było jedną wielką niewiadomą. Nie pragnął jednak niczego więcej od swoich neutralnych przyjaciół. To też ci, postanowili się oddalić. Nie w kierunku samej stolicy, do której to wcześniej zmierzał Dakukira, a dalej drogą tą jaką planowali chyba oryginalnie iść. Po co i gdzie? Czy była to jakaś sprytna taktyka na pójście okrężną drogą do swojego pana? Kto wie. Dawny członek ANBU jednak, chciał się dowiedzieć. Właśnie dlatego przyzwał kolejnego kota i stworzył klona. A Ci lada chwila wyruszyli po szybki ustaleniu planu i taktyki.

Sam oryginał natomiast, w tym samym momencie działał dość prosto. Ciało, głowa i zapieczętowanie obydwu w zwoju. Kokyu był dość przybity zaistniałą sytuacją, i nie było też co się dziwić. Była to jego wina. Zbyt wielka ufność w tym świecie miała wielkie minusy, szczególnie wobec dopiero co poznanych osób. Pocieszenie chłopaka co prawda jakoś zadziałało na niewielkie stworzonko, ale jak bardzo, to się najpewniej dopiero okaże w przyszłości. Nie zostało im po tym też nic innego, jak wyruszenie dalej w podróż - wraz z koniem barda, który mimo tego że uciekł trochę od pola walki przez to wszystko, dał się uspokoić stosunkowo... szybko. Prychnął raz czy dwa na Dakukirę, tupnął nawet bardziej ostrzegawczo, ale ostatecznie dał się prowadzić. I tak jak to oryginalnie planowali, ruszyli w stronę Baibai.

Minęła jakaś godzina ich podróży. Nic ciekawego się nie działo, a i pogoda była na tyle spokojna, że żadna jakaś burza piaskowa ich nie atakowała. I tak jak u nich nie działo się nic ciekawego, tak sytuacja mogła wyglądać lekko inaczej u drugiej pary śledczych, czyż nie?

DakuKlon Part

Klon wraz z Haru podążali za parą. I przeszli już kawałek, podróżując blisko przez godzinę, nim para ponownie się zatrzymała. Z racji bycia na bezpiecznej odległości, nic nie słyszeli rozmowy dwójki dalej średnio znajomym ich osób. Nie mniej, Dakukira swoim sensorem mógł wyczuć, jak klękając kunoichi nagle przelewa chakrę. Do czego, nie mógł być pewien. Na pewno jednak nie był to atak. Zdawało się, że ta klękając ze złożoną pieczęcią, wysyła swoją chakrę gdzieś w powietrze w dal. Gdzieś, gdzie zasięg sensora mężczyzny już nie sięgał. Cokolwiek kobieta robiła, raczej nie był to żaden atak. Jej brat natomiast, stał obok niej już lepiej wyleczony, obserwując okolicę gdyby coś chciało ją zaatakować.

Chakra klona Daku: odejmij sobie 25% tego co ma klon.

NPC
Kouka Tanpopo - towarzysz bard
Shironeko Hikari - pani bard'a
Niespodziewani goście
Obrazek
Wcielenie Jelenia
Prowadzone wątki 5/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
Awatar użytkownika
Hōseki Dākukirā
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga dodatkowa: ex-Kapitan ANBU
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

A więc konik nie stwarzał problemów, podczas próby pochwycenia jego, więc dobrze. Teraz Oryginałowi nie pozostało nic innego jak iść dalej tą drogą. Póki nie będzie zmęczony. Czas najwyższy dostać się do tej stolicy, i wtedy też odnaleźć Hikari, bo pewnie nie paraduje sobie po ulicy. O ile nie będzie problemów z wejściem do miasta. Ahh Śmierć Barda nieco skomplikowała sprawy, no ale cóż.. Kokyu wiele się nie odzywał, dość szybko również schował się pod płaszczem byłego Kapiana ANBU, a i pewnie po jakiejś chwili usnął, tak więc póki co, dalsza podróż będzie dość cicha, nie żeby to przeszkadzało Hosekiemu, zdążył się do tego przyzwyczaić.

A klon wraz z Haru podążał za już w sumie byłymi przeciwnikami. Podążali tak przez ładny czas, i pewnie podążaliby dalej, jednak no, ich cele się zatrzymał, ponadto kobieta wysłała jakąś chakre, jednak co to mogłby być? Daku mógł się tylko domyslać, na ten moment nie mógł wiele zrobić więc po prostu czekał, dalej "obserwując" sensorem ów dwójkę, a wcześniej, starał się nieco przebadać teren w odległości jakiś 50m od niego, dookoła, czy przypadkiem, nie ma innych źródeł chakry, i jeżeli nie będą szły w jego stronę, to po prostu dalej będzie czekał. Na ten moment nie miał żadnych argumentów na podsłuch, czy też lepsze obserwowanie ów dwójki. A jeżeli nic nie będzie szło w jego stronę, to po prostu nadal będzie czekał, na co? Na to aż może coś się wydarzy, lub też ich cele ruszą dalej.

► Pokaż Spoiler
Kokyū (呼吸)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyIryo Ninjutsu A
Katon B
Ninjutsu C
Futon A
Siła2
Szybkość8
Wytrzymałość5
Refleks7
Siła woli5
Kontrola Chakry8
Ilosc chakry7500 E: 0 | D: 10 | C: 50 | B: 250 | A: 500 | S: 2000
Syn Hikari i Yūgure. Jest wesołym, gadatliwym kotkiem i pogodnej naturze; może sprawiać wrażenie nieogarniętego, wręcz przygłupiego - jednak to tylko pozory, bowiem gdy przyjdzie co do czego, jest pierwszy do walki. Niezwykle lojalny i oddany w stosunku do swoich przyjaciół i powiernika paktu. Nie zna litości dla wrogów. Posługuje się technikami wiatru, co najpewniej odziedziczył po swoim tacie.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Ninjutsu C // Gyaku Kuchiyose no Jutsu | Reverse summoning technique // Standardowy
Iryo Ninjutsu C // Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique // Różny na turę
Ninjutsu C // Kuchiyose no Jutsu | Summoning Technique // Różny
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Katon C // Katon: Hōsenka no Jutsu | Fire Release: Phoenix Sage Fire Technique // Standardowy
Futon D // Hatsukaze | First Wind // Standardowy
Futon A // Fūton: Shinkū Renpa | Wind Release: Vacuum Serial Waves// Standardowy za 5 ostrzy
Współpracuje z
Chakra Kokyo:5400


Chakra Dakukiry: 4704
Chakra klona: 4695-1174=3521

Haru (陽)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyKaton D
Ninjutsu D
Doton C
Siła2
Szybkość7
Wytrzymałość4
Refleks4
Siła woli4
Kontrola Chakry4
Ilosc chakry2500 E: 30 | D: 100 | C: 250 | B: 0 | A: 0 | S: 0
Haru to młody, półtoraroczny kotek, którego cechują nieskończone pokłady energii. Ciekawy świata, nie potrafiący usiedzieć w jednym miejscu - przez te dwie cechy wielokrotnie wpadał w tarapaty, z których (na szczęście!), zawsze wychodził "obronną łapką". Cechuje go ponadprzeciętny słuch i węch, co w połączeniu z osobowością Haru sprawiło, że jest on idealnym łowcą i tropicielem.
"Swojego" człowieka traktuje jak równego sobie, jest chętny do współpracy i rwie się do pomocy nawet, jeżeli jego zdolności nie są w tym momencie potrzebne.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Katon D // Hinote | Fire hands // Standardowy na turę od dłoni, minimum 3 chakry
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Doton D // Doton: Chika Hitoku | Earth Release: Underground Hiding // Standardowy
Doton C // Doton: Doryūsō | Earth Release: Earth Flow Spears //Standardowy za kolec
Współpracuje z
Awatar użytkownika
Nara Shizu
Posty: 509
Rejestracja: 28 cze 2021, 12:57
Ranga: Genin
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Prawda o płomieniach­
WydarzenieMisja A
Post45/?
DakuKlon Part

Akcje osób na jakie to "polował" klon Dakukiry nie były wystarczające, ani jakoś bardzo... znaczne, aby przeszkadzać w czymkolwiek co robili. Dlaczego się zatrzymali i po co to zrobili? Nie wiedział. Nie miał najmniejszego pojęcia, ale też nie uznawał aby było to coś na tyle ważnego, by ryzykować danie się wykryć. W końcu kto wie, ile jeszcze czasu będzie w stanie się ukrywać przed dwójką. Był ANBU, więc jego dawna profesja na pewno niejako w tym pomagała, podobnie zresztą jak i jego standardowo ciemne gusta w ubiorze. Bycie tak dobrym w podsłuchiwaniu jednak, kiedy nie było w pobliżu żadnych elementów terenu za jakimi mógłby się schować? To była ciężka sprawa.

Sama para nie zatrzymała się na długo. Tak naprawdę, po dwóch minutach znowu się ruszyli. Dalej się kierując w stronę granicy Kraju Kupców, jaką to jakiś czas temu oryginał przekroczył kiedy jeszcze podróżował z bardem. Sprawdzając sensorem, również żadne inne jednostki nie pojawiły się w ich pobliżu, to też... zostało mu dalej ponowne podążanie za parą. Czas leciał, a wraz z czasem? Chakra klona czy zmęczenie jego kociego towarzysza przez takie obserwacje. Nie jednak w na tyle istotnym stopniu, aby musiał się tego jakoś bardziej obawiać. Po mniej więcej godzinie podróżowania, mógł dojrzeć jak na środku pustyni, niedaleko oazy, znajdowała się jakaś chatka. Kamienna, dość surowa, ale wytrzymała na tyle by ewentualne burze piaskowe wytrzymać. Rodzeństwo się w niej zatrzymało, wchodząc do środka przez co nie był w stanie dojrzeć konkretnie co robili... nie był jednak za pomocą sensora w stanie wykryć żadnych innych źródeł chakry w pobliżu, ani tego żeby para używała tam jakichś technik. Może postanowili się zdrzemnąć? Nie zapowiadało się jednak, na żadne niecne plany.

Gorzej tylko, że nie wiedział co jego brak wcześniejszego działania wywołał.

Oryginalny Daku Part

Podróż trwała. Z racji, że Kokyu uciekł w spanie, były kapitan ANBU podróżował w ciszy. Jedynie co jakiś czas prychnięcie konia mu towarzyszyło w całej podróży, jaka to była dość... nudna. Pewnie, mógł podziwiać otaczające go pustynie, ale raczej nie był z tych rodzajów wędrowców obserwujących naturę z miłością w oczach. To też... podróż była nudna. Rzecz jasna, był do tego przyzwyczajony, ale warto było o tym napomnieć. Nie było wielu atrakcji w tym królestwie poza miastem kupieckim - a przynajmniej, można było tak zgadywać. Dakukira w końcu nie miał już przewodnika, jakiego mógłby się dopytać o rzeczy. Ba! Nawet mógł nie być pewien jak daleka droga czekała go jeszcze do stolicy. Tak cichej, nudnej i średnio przyjemnej podróży minęła godzina.

Chłopak najpewniej pragnąłby, aby ta godzina dalej taka była. Nudna. Cicha. Los jednak, z dokładniej konsekwencje pewnych działań, utrudniły ponownie podróż młodemu kapitanowi. Jak bardzo jednak, to miało się okazać.

Chciałoby się powiedzieć, że miał dużo czasu na jakieś reakcje. I niejako, miał. Raczej jednak nie tyle, ich chciałby mieć. Każdy podróżujący po pustyni wiedział, że te lubiły być momentami niezbyt równe. Ukrycie się za jakimiś górkami piasku? Jak najbardziej możliwe. Tutaj jednak, sytuacja była trochę inna. Nikt się nie ukrywał. Spadek w jakim znajdował się dawny członek ANBU, oraz fakt że przed nim było niewielkie wzniesienie, utrudniło mu dojrzenie tego co chciałby najpewniej dojrzeć wcześniej. Mężczyzny z nieprzyjemnym wyrazem na twarzy zbliżającego się pędem w jego kierunku. Dzieliło go do niego jakieś 30 metrów, to po taniości nie był w stanie przejrzeć go sensorem. Ten nie zdawał się zbyt spokojnym podróżnikiem, nie z tempem jakim to się poruszał jakie należało definitywnie do szybkiego shinobi. Jounin, lub prawie. Miał jakiś cel. Jaki? Dakukira. Nie wiedział.

NPC
Kouka Tanpopo - towarzysz bard
Shironeko Hikari - pani bard'a
Niespodziewani goście
Incoming
Ostatnio zmieniony 29 mar 2022, 20:20 przez Nara Shizu, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Wcielenie Jelenia
Prowadzone wątki 5/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
Awatar użytkownika
Hōseki Dākukirā
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga dodatkowa: ex-Kapitan ANBU
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Klon nie mógł wiedzieć co może stać, kiedy to ów dwójka zrobiła sobie małą przerwę, w sumie to i tak nie miał za bardzo na to jak zareagować, a sam chciał póki co pozostać bardzo neutralny pod względem jakichkolwiek działań. Nadal z daleka obserwował chatkę, co jakiś czas używając sensora z pieczęcią, tak czy aby na pewno czegoś nie kombinują, być może po prostu śpią? Cóż tego nie mógł do końca wiedzieć. Być może już odkryli klona? Tego też nie wiedział. Wierzył jednak w to, że nie byli w stanie go zauważyć, kiedy do szedł za nimi, ani tym bardziej nie mieli zdolności podobnych do niego. W każdym razie klon nadal czekał za tym, co dalej zrobi ów dwójka. Jednym z jego celi, było jak najlepsze rozpoznanie chakry tej pary, więc kiedy używał sensora, starał się jakkolwiek zapamiętać jej obraz.

No i Daku sobie szedł, wszystko byłoby by fajnie, może trochę nudno, jednak no cóż, kociak musi czasem się zdrzemnąć, a sam chłopak nie miał problemów z tym aby podróżować z ciszy, nie skupiając się na niczym innym jak podróży. I wszystko byłoby fajnie do czasu... Generalnie niespodziewany bieg niespodziewanej osoby w stronę chłopaka nie napawał optymizmem, co prawda zawsze była szansa na to że to po prostu jakiś szaleniec który sobie biegnie bo tak, jednak sam chłopak nie miał zamiaru czekać, na potencjalny atak czy to zaplanowany, czy szaleńca. Dlatego też obrócił się w prawo, i złożył pieczęć tygrysa, podwajając przy tym koszt, w jaki włoży do użycia techniki błyskawicznego przemieszania. No niekoniecznie chciał, aby go coś zaatakowało, tak wiec postanowił zmienić nieco kurs. Po tym od razu użyje sensora, aby ocenić mężczyznę, i jeżeli ten jednak postanowił sobie udawać szaleńca, to uda się dalej w podróż lekko przyśpieszając kroku. Jeżeli jednak zmieni kierunek biegu, i dalej będzie podążał w jego stronę, wtedy też użyje techniki kryształu do tworzenia shurikenów, a następnie wyceluje je w jego stronę, z tym że shurikeny nie będą miały za zadanie go trafić, a dać sygnał ostrzegawczy, wtedy też po prostu go zapyta -Czego chcesz?- Będzie przygotowany do potencjalnej walki, która to może wyniknąć, więc jeżeli mężczyzna nie zatrzyma się, a dalej będzie się przemieszczał, to wykorzystujac swoją szybkość, zacznie obiegać go prawą stroną.
► Pokaż Spoiler
Kokyū (呼吸)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyIryo Ninjutsu A
Katon B
Ninjutsu C
Futon A
Siła2
Szybkość8
Wytrzymałość5
Refleks7
Siła woli5
Kontrola Chakry8
Ilosc chakry7500 E: 0 | D: 10 | C: 50 | B: 250 | A: 500 | S: 2000
Syn Hikari i Yūgure. Jest wesołym, gadatliwym kotkiem i pogodnej naturze; może sprawiać wrażenie nieogarniętego, wręcz przygłupiego - jednak to tylko pozory, bowiem gdy przyjdzie co do czego, jest pierwszy do walki. Niezwykle lojalny i oddany w stosunku do swoich przyjaciół i powiernika paktu. Nie zna litości dla wrogów. Posługuje się technikami wiatru, co najpewniej odziedziczył po swoim tacie.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Ninjutsu C // Gyaku Kuchiyose no Jutsu | Reverse summoning technique // Standardowy
Iryo Ninjutsu C // Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique // Różny na turę
Ninjutsu C // Kuchiyose no Jutsu | Summoning Technique // Różny
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Katon C // Katon: Hōsenka no Jutsu | Fire Release: Phoenix Sage Fire Technique // Standardowy
Futon D // Hatsukaze | First Wind // Standardowy
Futon A // Fūton: Shinkū Renpa | Wind Release: Vacuum Serial Waves// Standardowy za 5 ostrzy
Współpracuje z
Chakra Kokyo:5400

Chakra Dakukiry: 4704-60-15-10=4619
Techniki Daku:
Shunshin no Jutsu | Body Flicker Technique瞬身の術­
KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieTygrys
KosztStandardowy
Zasięgdo 20 metrów
Wymagania---
Pomimo zaliczania się w poczet podstawowych zdolności ninja, stanowi technikę dość chakrożerną. Przez to, nie bywa ona dostępna dla niskopoziomowych shinobi. Chociaż często mylona z teleportacją, technika ta poprzez krótkie skupienie chakry jest w stanie przez bardzo krótką chwilę zwiększyć możliwości organizmu, pozwalając na niesamowicie szybkie poruszanie się. Mimo tego mylnego wrażenia, jest w rzeczywistości niesamowitym przyśpieszeniem, które na takowe wygląda. Ninja potrafi w mgnieniu oka pojawić się w innym miejscu, o ile jest fizycznie dostępne. Tak duże prędkości zezwalają głównie na poruszanie się w linii prostej, o ile przeszkody na drodze nie są stosunkowo łatwo do ominięcia np. kłoda bądź przewalone drzewo. Niektórzy używają jej też, by znaleźć się nad przeciwnikiem zamiast tuż obok niego.

Podany zasięg pozwala przenieść się na wspomnianą odległość przy poświęceniu standardowego kosztu techniki. Możliwe jest jednak jego zwiększenie, poprzez przeznaczenie większej jej ilości. Warto jednak pamiętać, że strata zbyt dużej ilości chakry w krótkim czasie może negatywnie odbić się na shinobi.

Istnieje wiele wariantów tej techniki, wszystkie różniące się tylko wizualnie. Możliwe jest zarówno wytworzenie niewielkiej chmurki celem kamuflażu, chociaż nie jest ona konieczna. Są również ninja, którzy zamiast ów dymku tworzą zasłony z wody, liści czy piasku - wszystkie mające tę sama funkcję, nie dając innych profitów niż efekt wizualny.

Posiadając rangę S w Ninjutsu zamiast pieczęci Tygrysa, można w zamian użyć Pieczęci Konfrontacji.
Posiadając Specjalizację w Ninjutsu ninja może pominąć pieczęć kumulując chakrę tyle czasu, ile zajęłoby jej złożenie.
Kesshō: Rokkaku Shuriken: Ranbu | Crystal: Hexagonal Shuriken: Wild Dance結晶・六角手裏剣・乱舞
KlasyfikacjaShōton, Transformacja natury
PieczęcieWąż → Pies → Baran → Koń → Szczur → Małpa → Ptak → Dzik → Baran
KosztStandardowy
Zasięg10m
Wymagania---
Przed użytkownikiem techniki tworzą się kryształowe shurikeny w kształcie płatków śniegu. Lecą one w wybranym kierunku, wirując.
Ilość stworzonych shurikenów jest zależna od rangi dziedziny Shōtonu:
  • Shōton rangi C - 10 shurikenów;
  • Shōton rangi B - 15 shurikenów;
  • Shōton rangi A - 20 shurikenów;
  • Shōton rangi S - 25 shurikenów;
Przy randze B Shōtonu dodatkowo możemy pominąć połowę pieczęci.
Przy randze A Shōtonu wystarczy użyć pieczęci Barana, aby aktywować jutsu.
Ze Specjalizacją w Shōtonie shurikeny można w dowolnej chwili rozbić na mniejsze cząstki (część lub wszystkie shurikeny) w ramach dywersji lub w celu zadania liczniejszych, lecz drobniejszych ran. W przypadku rozbicia, cząstki przestają się kręcić.
Przy Senninie Shōtonu można lekko naginać tor lotu shurikenów - do 1m na 10m lotu.
Chakra klona: 3521-150-15=3356

Haru (陽)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyKaton D
Ninjutsu D
Doton C
Siła2
Szybkość7
Wytrzymałość4
Refleks4
Siła woli4
Kontrola Chakry4
Ilosc chakry2500 E: 30 | D: 100 | C: 250 | B: 0 | A: 0 | S: 0
Haru to młody, półtoraroczny kotek, którego cechują nieskończone pokłady energii. Ciekawy świata, nie potrafiący usiedzieć w jednym miejscu - przez te dwie cechy wielokrotnie wpadał w tarapaty, z których (na szczęście!), zawsze wychodził "obronną łapką". Cechuje go ponadprzeciętny słuch i węch, co w połączeniu z osobowością Haru sprawiło, że jest on idealnym łowcą i tropicielem.
"Swojego" człowieka traktuje jak równego sobie, jest chętny do współpracy i rwie się do pomocy nawet, jeżeli jego zdolności nie są w tym momencie potrzebne.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Katon D // Hinote | Fire hands // Standardowy na turę od dłoni, minimum 3 chakry
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Doton D // Doton: Chika Hitoku | Earth Release: Underground Hiding // Standardowy
Doton C // Doton: Doryūsō | Earth Release: Earth Flow Spears //Standardowy za kolec
Współpracuje z
Ostatnio zmieniony 29 mar 2022, 23:28 przez Hōseki Dākukirā, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Nara Shizu
Posty: 509
Rejestracja: 28 cze 2021, 12:57
Ranga: Genin
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Prawda o płomieniach­
WydarzenieMisja A
Post47/?
DakuKlon Part

Klonu nie zostało nic poza czekaniem i obserwowaniem chatki, używając co jakiś czas sensora. Czy jego poprzedni przeciwnicy spali? Tego nie był w stanie wiedzieć, z racji, że niestety sensor takich detali nie pokazywał. Nie otrzymał on też oka jakie potrafiło widzieć przez ściany, mimo tego jak bardzo pomógł swojemu poprzedniemu Kage w uzyskaniu go. Definitywnie ułatwiłoby mu posiadanie go sytuację, jednak trzeba było sobie poradzić z losem jaki to się miało. Para jednak nic podejrzane nie robiła. Nic, co byłby w stanie wyłapać sensorem, czy wzrokiem. To też, nie zostało mu nic innego od czekania, aż coś zrobią. No... chyba że zmieni zdanie co do swoich planów.

Nie musisz pisać co ten klon robi w kolejnym poście, tak długo jak nie będziesz zmieniał swoich zamiarów. Jakby coś miało się zadziać, to wtedy napiszę. Na ten moment odejmij sobie tylko chakrę za turę użycia klona + za sensora.

Oryginalny Daku Part

Był to wróg, czy szaleniec? Nigdy nie można było być pewnym. Nie mniej, Dakukira nie chciał ani ryzykować, ani pochopnie atakować. Szybko zatem, dzięki użyciu błyskawicznego poruszania się, przeniósł się 40 metrów w prawo, dzięki czemu dzieliło go od nieznajomego dobre 50 metrów. Lub więcej. Ciężko było ocenić już przy takim dystansie, jak faktycznie daleko był, szczególnie na pustyni. Przejrzenie go sensorem było też dość... martwiące. Nawet bardzo. W końcu, był mu prawie równy chakrą, kiedy to ex-ANBU był w pełni swoich sił. Jeżeli był to szaleniec, to definitywnie musiał być dość silny. Rzecz jasna, ilość chakry to nie wszystko, ale definitywnie stanowiła ona dobry średni wyznacznik siły. Na nieszczęście? Facet zmienił kierunek biegu, natychmiast obracając się w jego stronę.

Ostrzegawczy strzał poleciał. Niestety, jego zasięg był dość średni biorąc pod uwagę jak nieznajomy był od niego oddalony, to też shurikeny nawet nie miały szansy na dolecenie. Pytanie musiało zostać wykrzyknięte, jednak odpowiedź na nie? Również nie została uzyskana. Dzieliło ich pewnie bliżej tych 40 metrów, kiedy tamten uniósł jedną ze swoich rąk. Dakukira czuł, jakby cos pod jego stopami się trzęsło, więc też zgodnie ze swoim planem - zaczął go obiegać biegnąc w prawo. Raptem jednak przeniósł się o 5 metrów, a na jego drodze wyrosła ściana piasku, w jaką to prawie przywalił. Dość wysoka, na 5 metrów. Co gorsza, wyrosła dość szybko. Definitywnie plan obiegania go biegnąc w prawo stał się przynajmniej problematyczny. Mężczyzna też się zatrzymał w miejscu, oraz wyciągnął zwyczajnie dwie dłonie w stronę Dakukiry. Na szczęście jego refleks nie był najgorszy, to mógł dojrzeć jak po jego lewicy również zaczyna piasek się unosić, najpewniej chcąc stworzyć drugą ścianę. Hōseki musiał definitywnie szybko zareagować.

Zwróciłem Ci już uwagę na PW te koszta chakry. Zwyczajnie w swoim kolejnym poście je popraw.
NPC
Kouka Tanpopo - towarzysz bard
Shironeko Hikari - pani bard'a
Niespodziewani goście
Incoming
Obrazek
Wcielenie Jelenia
Prowadzone wątki 5/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
Awatar użytkownika
Hōseki Dākukirā
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga dodatkowa: ex-Kapitan ANBU
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Tak więc jedno stało się pewne, osoba na pewno chce walczyć. A czy Daku chciał? Niezbyt, chciał się póki co dostać po prostu do stolicy, jednak nie było mu to dane bez ominięcia kolejnej przeszkody. Dość szybko jego plan o okrążeniu przeciwnika spalił na panewce, dostał w tym momencie najgorszego przeciwnika jakiego tylko mógł. Tyle dobrego że przynajmniej znał klan Sabaku, więc coś tam o nich wiedział. Dobrze że za czasów Iwagakure, doinformował się co nieco o klanach wioski. Co nie zmienia faktu, że sytuacja była dla niego, mocno na niekorzyść. Sabaku i to jeszcze na pustyni, co może pójść nie tak prawda? Nie miał też większego powodu aby z nim walczyć, nie zabił mu rodziny, ani nic podobnego. Tylko zaatakował, a w tym momencie, walka nie była dobrym wyborem. Był na bardzo stratnej pozycji, więc wycofanie się nie było w cale głupim pomysłem. Ściana piasku pojawiła się tuż przed nim. Widział także że jego przeciwnik też zaczął właśnie coś znowu robić, pozostanie w tym miejscu byłoby najgorsza opcją, dlatego też Dakukira od razu odwrócił się w prawą stronę od ściany na którą natrafił a następnie złożył pieczęć tygrysa, aby błyskawicznie przenieść się jakieś 100m dalej. Jeżeli mu się to uda, to od razu skręci w lewą stronę i zacznie sprintem biec, Po prostu, zacznie zwiększać dystans. Po przebyciu pół kilometra, użyje raz pieczęci na sensorze, aby ocenić czy i jego przeciwnik zaczął się przemieszczać. Niezależnie od tego co zrobi przeciwnik, Daku i tak dalej będzie się przemieszczał, tylko już trochę wolniej, nie będzie to truchcik, ale na pewno nie będzie biegł na złamanie karku.
► Pokaż Spoiler
Kokyū (呼吸)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyIryo Ninjutsu A
Katon B
Ninjutsu C
Futon A
Siła2
Szybkość8
Wytrzymałość5
Refleks7
Siła woli5
Kontrola Chakry8
Ilosc chakry7500 E: 0 | D: 10 | C: 50 | B: 250 | A: 500 | S: 2000
Syn Hikari i Yūgure. Jest wesołym, gadatliwym kotkiem i pogodnej naturze; może sprawiać wrażenie nieogarniętego, wręcz przygłupiego - jednak to tylko pozory, bowiem gdy przyjdzie co do czego, jest pierwszy do walki. Niezwykle lojalny i oddany w stosunku do swoich przyjaciół i powiernika paktu. Nie zna litości dla wrogów. Posługuje się technikami wiatru, co najpewniej odziedziczył po swoim tacie.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Ninjutsu C // Gyaku Kuchiyose no Jutsu | Reverse summoning technique // Standardowy
Iryo Ninjutsu C // Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique // Różny na turę
Ninjutsu C // Kuchiyose no Jutsu | Summoning Technique // Różny
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Katon C // Katon: Hōsenka no Jutsu | Fire Release: Phoenix Sage Fire Technique // Standardowy
Futon D // Hatsukaze | First Wind // Standardowy
Futon A // Fūton: Shinkū Renpa | Wind Release: Vacuum Serial Waves// Standardowy za 5 ostrzy
Współpracuje z
Chakra Kokyo:5400

Chakra Dakukiry: 4619- 140(poprawiona za Shunshina)-35(poprawione za sensora)-500-50=3894
Techniki Daku:
Shunshin no Jutsu | Body Flicker Technique瞬身の術­
KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieTygrys
KosztStandardowy
Zasięgdo 20 metrów
Wymagania---
Pomimo zaliczania się w poczet podstawowych zdolności ninja, stanowi technikę dość chakrożerną. Przez to, nie bywa ona dostępna dla niskopoziomowych shinobi. Chociaż często mylona z teleportacją, technika ta poprzez krótkie skupienie chakry jest w stanie przez bardzo krótką chwilę zwiększyć możliwości organizmu, pozwalając na niesamowicie szybkie poruszanie się. Mimo tego mylnego wrażenia, jest w rzeczywistości niesamowitym przyśpieszeniem, które na takowe wygląda. Ninja potrafi w mgnieniu oka pojawić się w innym miejscu, o ile jest fizycznie dostępne. Tak duże prędkości zezwalają głównie na poruszanie się w linii prostej, o ile przeszkody na drodze nie są stosunkowo łatwo do ominięcia np. kłoda bądź przewalone drzewo. Niektórzy używają jej też, by znaleźć się nad przeciwnikiem zamiast tuż obok niego.

Podany zasięg pozwala przenieść się na wspomnianą odległość przy poświęceniu standardowego kosztu techniki. Możliwe jest jednak jego zwiększenie, poprzez przeznaczenie większej jej ilości. Warto jednak pamiętać, że strata zbyt dużej ilości chakry w krótkim czasie może negatywnie odbić się na shinobi.

Istnieje wiele wariantów tej techniki, wszystkie różniące się tylko wizualnie. Możliwe jest zarówno wytworzenie niewielkiej chmurki celem kamuflażu, chociaż nie jest ona konieczna. Są również ninja, którzy zamiast ów dymku tworzą zasłony z wody, liści czy piasku - wszystkie mające tę sama funkcję, nie dając innych profitów niż efekt wizualny.

Chakra klona: =3356-3-50=3303

Haru (陽)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyKaton D
Ninjutsu D
Doton C
Siła2
Szybkość7
Wytrzymałość4
Refleks4
Siła woli4
Kontrola Chakry4
Ilosc chakry2500 E: 30 | D: 100 | C: 250 | B: 0 | A: 0 | S: 0
Haru to młody, półtoraroczny kotek, którego cechują nieskończone pokłady energii. Ciekawy świata, nie potrafiący usiedzieć w jednym miejscu - przez te dwie cechy wielokrotnie wpadał w tarapaty, z których (na szczęście!), zawsze wychodził "obronną łapką". Cechuje go ponadprzeciętny słuch i węch, co w połączeniu z osobowością Haru sprawiło, że jest on idealnym łowcą i tropicielem.
"Swojego" człowieka traktuje jak równego sobie, jest chętny do współpracy i rwie się do pomocy nawet, jeżeli jego zdolności nie są w tym momencie potrzebne.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Katon D // Hinote | Fire hands // Standardowy na turę od dłoni, minimum 3 chakry
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Doton D // Doton: Chika Hitoku | Earth Release: Underground Hiding // Standardowy
Doton C // Doton: Doryūsō | Earth Release: Earth Flow Spears //Standardowy za kolec
Współpracuje z
Awatar użytkownika
Nara Shizu
Posty: 509
Rejestracja: 28 cze 2021, 12:57
Ranga: Genin
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Pustynie Baibai

Prawda o płomieniach­
WydarzenieMisja A
Post49/?
Wróg definitywnie nie należał do tych zbyt przyjemnych, co sam kruczowłosy chłopak był w stanie stwierdzić, posiadając wiedzę o klanie Sabaku jaką to posiadał. Nie wiedział dlaczego tamten chciał z nim walczyć, ale nie było specjalnie czasu aby pytać o powód - zresztą, facet zdawał się bardzo mało rozmowny. Zaczął w końcu całe ich spotkanie od ataku, chociaż teoretycznie, to strzał ostrzegawczy Dakukiry mógł zostać źle odebrany. Jakich by powodów aktualnej sytuacji jednak nie było, mleko się wylało. Trzeba było sobie z tym jakoś poradzić. Tylko jak? Na pewno nie walką. Sabaku w swoim żywiole? Ex-ANBU nie chciał ryzykować takiego starcia. Zbyt bardzo niekorzystne było całe to ustawienie. Ucieczka zdawała się więc najlepszą opcją, jakiej to mógł się podjąć. W praktyce, też właśnie nią najpewniej była. Jakie były w końcu szanse, że bez problemów dostałby się swojego przeciwnika? Pewnie spore, z jego prędkością. Jakie były szanse, że bardzo wtedy pożałowałby tej decyzji? Pewnie też spore.

Plan był prosty. Obrót z dala od ściany, i ucieczka pełnią sił. Shunshin definitywnie był bardzo przydatny w tym wszystkim, szczególnie przy jego prędkości. W jednym momencie był między ścianami, w drugim znalazł się... no, nie do końca 100 metrów dalej. Musiał przyznać jedną rzecz swojemu przeciwnikowi. Ten szybko reagował. Po niesamowicie szybkim przebiegnięciu połowy swojej trasy, nagle coś chwyciło jego nogę jak tylko zrobił krok. Z tym tempem, nawet nie miał specjalnie czasu na jakąkolwiek inną reakcję poza wywaleniem się na piasek i przeturlaniem parę metrów. Szybko rzecz jasna z powrotem ustał na nogach. Mógł zobaczyć, że jego przeciwnik teraz był na jakiejś chmurce i leciał w jego stronę. Naturalnym byłoby ruszenie dalej w ucieczkę, ale w promieniu 20 metrów od Dakukiry zaczął unosić się piasek do góry. Ogromne ilości piasku, w szybkim tempie, w momencie tworzące okrąg o wysokości jakichś 30 metrów. Plus tego? Mury te musiały też zabierać widoczność jego przeciwnikowi. Minus tego? Biegnięcie w którąkolwiek stronę zdawało się samobójstwem, szczególnie kiedy te piaskowe ściany zaczęły się powolnie zapadać do środka. Miał rzecz jasna dużo czasu na reakcję, ale sposobów ucieczki z tej sytuacji? Już nie tak wiele.


Nie użyłeś sensora, więc tą chakrę możesz sobie przywrócić, ale za Shunshina zakładam że normalnie ta chakra poszła całą.
NPC
Kouka Tanpopo - towarzysz bard
Shironeko Hikari - pani bard'a
Niespodziewani goście
Incoming
Obrazek
Wcielenie Jelenia
Prowadzone wątki 5/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Baibai”