• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Obrzeża Muhō

Stolica jest leżącym na południu miastem portowym, które jako jedno z niewielu w Hana no Kuni faktycznie trzyma jakąś klasę, starając się wyróżniać od pozostałych - powojennych - terenów. To właśnie w niej przesiaduje Daimyo, Okonomi Azan, który jest szczególnie skrytą osobą, o której niewiele wiadomo. Mówi się, że nikt nigdy nie widział jego twarzy, a każdy jego dekret jest przekazywany przez podległe mu… mafie. Bo z nich słynna jest właśnie stolica. To one są powodem jej świetności. Najbardziej znane są dwie: Nishi no Tsume, odpowiadające za lądowe operacje, oraz Akaiwashi, skupiające się na zbieraniu łupów z oceanów. Czy faktycznie stoi za nimi Daimyo? Nie jest to pewne. Nie mniej, są one najwyższymi organizacjami, jakim ludzie w Muhō są posłuszni. Zapewniają one również umiarkowany… spokój w mieścinie. Z racji ich obecność, przestępczość tam jest kontrolowana i nie trzeba obawiać się o życie tak długo, jak nie urazi się złej osoby.
Awatar użytkownika
Uzumaki Mikan
Posty: 633
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Obrzeża Muhō

Muhō
Obrzeża stolicy Kraju Kwiatów - Muhō, samotne domki, małe biznesy, starsze i podniszczone osiedla - nic specjalnego. W porównaniu do centrum miasta, obrzeża są dużo spokojniejszym miejscem, choć... no nie jest to do końca prawda. Ludzi faktycznie na ulicach jest mniej, jednak wraz z turystami i mieszkańcami znajduje się tu znacznie mniej strażników, przez co częściej można się na obrzeżach natknąć na drobną przestępczość. -Wiosna 162
----

MISJA B C DLA: KEADE, HIROKI: SHOW MUST GO OFF

Drużyna miała różne pomysły na to co zrobić z bezogonowym lisem, ale serduszko Hirokiego uznało, iż podzieli się z młodzikami swym doświadczeniem i udzieli porady w jaki sposób poradzić sobie na takich łowach. Dzięki sprawnym ruchom lisek znalazł się w rękach Jashinisty, dzieciaczki lekko zmieszane zbliżyły się do naszych bohaterów, stojący po środku rudzieliec o szarych oczętach i sporym jak na siebie mieczem na plecach wystawił ręce by złapać liska w łapy.
- Emm, dziękujemy...? Ale nie trzeba było, poradzilibyśmy sobie!
Pomimo cieżkiego oddechu chłopaczyna starał się prezentować jak najdostojniej co.... no niezbyt mu wychodziło. Ot zmęczony patyczkowaty dzieciak z kupą żelastwa. Reszta drużyny dodała jeszcze tylko "dokładnie", "dalibyśmy se radę". I to tyle jeśli chodzi o te spotkanie o ile nasi shinobi nie planowali tracić na dzieciaki czasu. Dalsza podróż mijała już bez jakichkolwiek problemów i wkrótce, późnym wieczorkiem Keade i Hiroki znaleźli się na obrzeżach stolicy, gdzie mogli zaplanować co dalej.


/Byście wyrobili się na event nieco przerobię misję i zmniejszę rangę na C o ile każdemu to pasuje(Hirokiemu pasuje).

Obrazek
Av1Av2Av3
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 710
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Obrzeża Muhō

Hiroki miał zbyt miękkie serce. Dzieci powinny wiedzieć, że nic w życiu nie przychodzi za darmo i trzeba ciężko na to zapracować, bo bez pracy nie ma kołaczy. Inaczej się rozwarstwią i będą myśleć, że wszystko w życiu przychodzi za darmo, co nie było prawdą. Oni musieli ciężko zapracować na wszystko co w życiu mieli. Kaede nikt nigdy nie pomagał, do wszystkiego musiała dojść sama.
No, no – powiedziała do dzieciaków po wykładzie Hirokiego i ich zapewnieniach, że dali by sobie radę sami. Gdy już się od grupki „młodzieży” oddalili, spojrzała na swojego towarzysza. – W ten sposób dzieci się niczego nie nauczą, świat jest brutalny – powiedziała, wyrażając swoje zdanie na temat jego postępowania. – Co nie zmienia faktu, że miałeś rację, że nie mamy czasu na zabawę. – Musieli się skupić na swojej robocie, a nie jakimś lisem się przejmować.
Reszta drogi minęła stosunkowo spokojnie i bez niespodzianek. Pod wieczór doszli do obrzeży stolicy. Byli bliżej niż dalej. Zapewne do samego Muho pójdą już jutro. Było późno i dobrze by było znaleźć jakieś miejsce do spania, co by odpocząć i jutro rozpocząć z pełnią sił. Choć trzeba przyznać, że ta stosunkowo niewielka ilość ludzi trochę Kae martwiła. Tak samo jak niewielka ilość strażników, choć ci i tak niewiele znaczyli, bo to że byli na danej funkcji nie oznaczało zawsze, że pełnili ją zgodnie z jej przeznaczeniem.
Kaguya oczywiście cały czas pozostawała czujna, żeby przypadkiem jakiś rzezimieszek nie zaatakował ich znienacka. Spojrzała na Hirokiego.
Jest już wieczór, robi się późno, myślę że możemy tutaj poszukać jakiegoś zajadu, a jutro już się udać bezpośrednio do stolicy. – Jeżeli Hiroki przystał na jej propozycję to również zaczęła się rozglądać za jakimś miejscem, w którym będą mogli się zatrzymać i spędzić na spokojnie noc. – Możemy wziąć dwuosobowy pokój, by przyoszczędzić. – Nie miała z tym akurat żadnego problemu. Kaede była trochę dusigroszem jeżeli ta opcja wyjdzie taniej… to czemu nie? Nie w takich warunkach się spało.
// Nie mam nic przeciwko żeby zmienić misję na C
Obrazek
Awatar użytkownika
Hiroki
Posty: 85
Rejestracja: 02 cze 2021, 11:32
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Obrzeża Muhō

Chłopak uśmiechnął się słysząc zapewnienia trójki wspaniałych. Nie miał zamiaru ich straszyć, przekonywać o ich błędzie, czy chociażby dawać im nauczki. Nie po to szedł do Muhou, nie po to zabrał ze sobą dziewczynę z klanu Kaguya. Ich cel był inny, a to, co zrobił Hiroki było zwykłym aktem litości. Kto wie ile jeszcze musieliby gonić to biedne zwierze. Słysząc słowa dziewczyny, Jashinista w swoim stylu, westchnął ciężko, po czym założył ręce za głowę.
- Świat jest brutalny, owszem. Ale czy to oznacza, że my też mamy być brutalni? - zapytał, nie czekając jednak na odpowiedź. - Dziś ja pomogłem im, kto wie czy następnym razem oni nie będą pomagać nam? Nie wiemy co przyniesie przyszłość, znamy jedynie przeszłość, a ta... cóż, nie była zbyt wesoła. Jeżeli mogę pomóc trójce dzieci, zrobię to nawet za cenę pozbawienia ich życiowej nauczki. - skwitował.
Nie zamierzał ciągnąć tematu. Resztę drogi po prostu milczał, rozglądając się, tak - jak miał to w zwyczaju. Niestety, pora dnia nie była sprzyjająca dalszej podróży. Musiał więc przystać na propozycję Kaede. Gdyby był sam... zapewne przespałby się w koronie jednego z drzew napotkanych po drodze, teraz jednak musiał mieć na uwadze dobro ich dwójki. Jako Sensei Kae - brał za nią odpowiedzialność.
- Zgoda. Poszukamy miejsca do spania. Jest już późno. - potwierdził plan, który nakreśliła dla nich Kaguya. Chłopak zaczął rozglądać się za karczmą, bądź jakimś zajazdem, by ruszyć w jego kierunku, cały czas oczywiście maszerując w stronę stolicy - jeżeli żadnego zajazdu bądź karczmy nie znajdą, po prostu kontynuują podróż. Nie mieli czasu, by robić przerwy. To była też próba charakteru.
Obrazek
Awatar użytkownika
Uchiha Ko
Posty: 48
Rejestracja: 09 cze 2021, 11:53
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Kuźnia:
Bank:

Re: Obrzeża Muhō

MISJA B C DLA: KEADE, HIROKI: SHOW MUST GO OFF
Jeśli o nocleg chodzi dla naszych bohaterów istniało kilka opcji, lokale droższe, bardziej zadbane acz zdecydowanie nic ponad okoliczny standardy oraz lokale które sanepidowskiej kontroli na bank by nie przeszły. Jaki lokal wybiorą i jaki pokój? To już ich prywatna decyzja, mogli wybierać co chcieli a i sam pokój mógł być ich decyzją ograniczanym jedynie przez fundusze. Jaką opcję by nie wybrali zapewne dane im było dotrwać do poranka, ba może i nawet zjedli se jakieś mniej lub bardziej porządne śniadanko jeśli tego chcieli. Kiedy już wyszli by z powrotem na ulice mogli by ujrzeć pewną zmianę - niemal każda ściana, drzewo czy słup oblepiony był plakatami na których znajdowała się twarz znanego naszym ninja człowieka z którego powodu się tu znaleźli oraz zapisany poniżej tekst.

Mu Luha!

Przybywajcie, przybywajcie na najbardziej śmiertelny z pokazów Vox'!
Pokaz zatrzymujący serca! Kopiący w kalendarz! Zatrzymujący dech w piersiach!
Mrożący krew w żyłach! Jedyne takie widowisko - już dziś w operze Muhō!

Obrazek
Awatar użytkownika
Hiroki
Posty: 85
Rejestracja: 02 cze 2021, 11:32
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Obrzeża Muhō

Hiroki nie był bogatym człowiekiem, nie przywiązywał zbyt wielkiej wagi do pieniędzy czy kosztowności. Nie było więc w tym nic dziwnego, że gdy przyszło im wybrać nocleg, Jashinista wybrał jedną z tańszych opcji, z jednym, dwuosobowym pokojem. Powodów za taką decyzją było kilka. Pierwszym, najważniejszym był oczywiście bardzo prosty. Ochrona Kaede była dużo prostsza, gdy ta spała w tym samym pokoju co Hiroki. Drugim była cena, zaś trzecim? Trzeciego chyba nie było.
- Mam nadzieję, że Ci to nie przeszkadza. Będziemy spać na zmianę - to miejsce nie wygląda na najbezpieczniejszy nocleg świata. Ja biorę pierwszą wartę. Po trzech godzinach pobudka. - powiedział, a gdy tylko to zrobił usiadł w rogu małego pokoju, splatając nogi by usiąść po turecku. - Dobranoc Kae... - powiedział cicho, a następnie zamknął oczy i totalnie się wyciszył. W myślach modlił się do bóstwa zniszczenia. Nie robił tego dzisiaj, a przecież musiał pielęgnować wiarę, by kiedyś móc dostąpić zaszczytu, jakim było otrzymanie daru, życia wiecznego.
Noc zapewne mijała dosyć spokojnie. Po wyznaczonym przez Senseia czasie, obudził swoją uczennicę. Dając jej chwilę na dojście do siebie. Położył się wtedy na łóżku, pozbawiając się Yukaty. Był teraz tylko w bieliźnie, nie przykrył się nawet kocem - nie potrzebował. Położył się na plecach, zakładając dłonie na klatkę piersiową, praktycznie w sekundę zasypiając. Kae, jeżeli tylko by chciała, mogłaby po prostu poderżnąć mu teraz gardło. Widziała jego umięśnione ciało, pozbawione jakiejkolwiek blizny. Pozbawione starych bojowych ran. Nawet najmniejszego zadrapania. Gdyby chciała zaś przeszukać jego Yukatę, jedyne co mogłaby znaleźć to para wydłużonych kastetów i odrobinę Ryou.
Gdy Hiroki wstał, bądź został obudzony przez Kaede, pozwolił jej przespać się jeszcze trzy godziny. On nie potrzebował tyle snu, zaś dziewczyna, do tego młoda zapewne skorzystała by na dodatkowych kilku godzinach drzemki. Bez względu jednak na to, co postanowiła dziewczyna, gdy ta tylko była gotowa, chłopak wyszedł z pokoju, uiszczając opłatę. Nie chciał mordować niewinnych osób, tylko po to by przyoszczędzić odrobinę Ryou.
Później zjedli lekkie śniadanie, by finalnie ruszyć do stolicy. Zerwał jeden z plakatów, mrucząc sobie pod nosem to, co było nań napisane. Cóż za ironia losu... Od razu udali się w wyznaczone miejsce. Bez zbędnych planowań czy zastanowień. Chcieli jak najprędzej pojawić się pod operą.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 710
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Obrzeża Muhō

Kaede do bycia bogatą również było daleko, więc nie miała najmniejszego problemu z tym, żeby wziąć najtańszą z możliwych opcji. Nie przeszkadzał jej również fakt dzielenia pokoju z Hirokim, choć zapewne dla zewnętrznego obserwatora to mogło być co najmniej dwuznaczne. Zwłaszcza, że poznali się tak zupełnie niedawno. Jednakże mieli jasno określony cel i się go trzymali. Kaguya stawiała na profesjonalizm w tej kwestii. Choć trzeba przyznać, że spanie przy wyznawcy Jashina sprawiało, że czuła bardzo… lekki niepokój. Co jeżeli postanowi zrobić z niej ofiarę dla swojego boga?
W porządku – odpowiedziała, na zaproponowany przez Hirokiego plan. Brzmiało logicznie, żeby się zamieniać i dzięki temu być nieco bardziej bezpiecznymi. Kaede usiadła na łóżku i bez większych ogródek zdjęła z siebie swoją koszulę keikogi, którą schludnie złożyła, kładąc gdzieś na boku. Pod nią nie miała nic oprócz bandaży, które były owinięte wokół jej klatki piersiowej. Poluzowała również pasek od monpe, nie zdejmując ich jednak. – Dobranoc – powiedziała, kładąc się na tatami i zamykając oczy.
Kaede zasnęła stosunkowo szybko i w trakcie snu wyglądała niczym dziecko – jej wyraz twarzy zdecydowanie złagodniał. W porównaniu do Hirokiego, gdzieniegdzie na jej ciele były pojedyncze blizny, pamiątki po stoczonych bitwach… choć w miejscu nadgarstka, z którego wyrosła kość, gdy pokazywała mu swoje kekkai genkai nie było niczego, ani śladu po ranie.
Gdy przyszła pora na zmianę warty, wstała bez większego problemu. Narzuciła na siebie swoją keikogi i usiadła też gdzieś w rogu pokoju. Czy się patrzyła na Hirokiego? Niespecjalnie. Po prostu czuwała, bo tak się podzielili obowiązkami i tyle. Nie zamierzała mu podrzynać gardła, czy przeszukiwać yukatę i okradać. Gdy minęły trzy godziny, obudziła go, szturchając lekko w ramię. I jak najbardziej skorzystała z dodatkowych trzech godzin snu, skoro się oferował.
Potem trzeba było ruszyć dalej. Kaede – o ile Hiroki jej pozwolił – dorzuciła się do zapłaty za nocleg. Spojrzała na plakat i nawet uśmiechnęła się pod nosem. Co za ironia losu! No, ale nie było czasu do stracenia.
Wyspany? – zapytała, spoglądając na mężczyznę, w trakcie spaceru do stolicy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Uzumaki Mikan
Posty: 633
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Obrzeża Muhō

MISJA B C DLA: KEADE, HIROKI: SHOW MUST GO OFF
Wypoczęli i ruszyli dalej, co jakiś czas natrafiali na kolejne plakaty, doprawdy ktoś tu ciężko pracował przez całą noc. Dotarcie do ich celu jakim była Opera Muhō, nie należało do ciężkich, wszak znajdowali się już na obrzeżach miasta, Odnalezienie samej opery do trudnych nie należało, a to właśnie dzięki rozsianym ulotką, gdzie na co poniektórych znajdowały się narysowane "drogowskazy" kierujące w stronę budynku. Doprawdy, ależ to wszystko wygodne. Po dłuższym spacerze para kościanej Panny i czczącego pewne bóstwo Pana dotarli na plac przed samą operą. Na placu znajdowało się trochę ludzi zajętych swymi codziennymi czynnościami. Starszy mężczyzna zamiatał chodnik, kilka młodych dziewczyn prowadziło ożywioną rozmowę na pobliskiej ławeczce, dwójka mężczyzn z torbami pełnymi zakupów odpoczywało w cieniu budynku opierając się o ścianę i gadając o pierdołach. Ot nic szczególnego. Sama opera była sporym budynkiem, zdecydowanie największym w całej okolicy. Niezwykle szeroki, błękitny, trzypiętrowy budynek był bogato zdobiony pięknymi kolumnami, ogromnymi okiennicami i zaokrąglonym czerwonym dachem. Wejście do opery pilnowane było przez ubranego w stój przypominający lokaja mężczyznę około czterdziestego roku życia.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2021, 10:58 przez Uzumaki Mikan, łącznie zmieniany 1 raz.

Obrazek
Av1Av2Av3
Awatar użytkownika
Hiroki
Posty: 85
Rejestracja: 02 cze 2021, 11:32
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Obrzeża Muhō

Noc minęła spokojnie, nauczyciel dziewczyny, chcąc nie chcąć zobaczył ją bez wierzchniej odzieży, jednak nie przywiązywał do tego zbyt wielkiej wagi. Nie była pierwszą, ani też ostatnią kobietą, którą widział bez koszulki... Tak samo jak nie przeszkadzało mu położenie się w samej bieliźnie obok niej - po prostu tak było wygodnie. Wyspał się, trzy godziny snu zdecydowanie były wystarczające, przynajmniej dla niego.
Kiedy Kaede zapytała go o dorzucenie się do noclegu, ten jedynie skinął głową. Nie miał nic przeciwko, a skoro Kaguya wychodzi z taką inicjatywą, to dlaczego miał jej odmawiać. Nawet go to ucieszyło, mniej zaboli to jego fundusze.
- Wyspany? Hmm... Chyba tak, czuje się całkiem dobrze, a Ty? - zapytał Kaede, spoglądająć na nią, samemu poprawiając swoją Yukatę. Wyjął zza kołnierza plakat, spoglądając na niego jeszcze raz. - Coś mi tutaj nie pasuje... Naszym zadaniem jest zabójstwo dyrektora trupy artystycznej. Trupa miała specjalizować się w komedii... Ten plakat. To co jest na nim napisane, nie wskazuje na komedię, a bardziej jakiś dramat... - podrapał się nerwowo po czubku głowy. - Mam coraz większą ochotę oszczędzić tego gościa i dowiedzieć się kto mógł zlecić takie zadanie... - mruknął cicho, a następnie kontynuował marsz. Szedł pod samą operę.
Kiedy byli już na miejscu, chłopak zatrzymał się, prostując tym samym rękę, by Kae również przerwała marsz. Mieli przed sobą ogromny budynek, otoczony przez całkiem sporą grupę ludzi zajmujących się swoimi sprawami. Przed operą stał mężczyzna przypominający lokaja. Hiroki westchnął ciężko, spoglądając na Kaede. Prócz tego chłopak starał się wypatrzyć ławkę, by móc na moment spocząć. Tam też się udał, siadając wygodnie, wskazując miejsce obok dziewczynie.
- Mamy trzy opcje. Wchodzimy i robimy robotę podczas występu. - wysunął palec wskazujący, łapiąc go lewą ręką. Chwilę później wysunął drugi palec. - Idziemy tam teraz, by złapać cel przed występem. Próbujemy ustalić kto mógł zlecić zabójstwo. - wtedy wysunął trzeci palec, łapiąc go w kciuk i palec wskazujący. - Zawracamy. - puścił go, a następnie zacisnął pięści układając je na swoich udach. Był spokojny, jednak chciał sprawdzić co siedzi w głowie dziewczyny. Chciał dać jej szansę na podjęcie decyzji. Co postanowi? Spróbuje się wycofać? Może po prostu postanowi wypełnić misję bez komplikacji? Chciał sprawdzić, co podpowiadało jej sumienie. Tym samym spojrzał na lokaja by upewnić się, że mają jeszcze trochę czasu, przed rozpoczęciem samego seansu - chciał to określić po ilości wchodzących do opery osób. Mała ilość oznaczała, że nadal mieli sporo czasu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 710
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Obrzeża Muhō

Cóż, w trakcie wojny bywały różne warunki i czasem przyszło się nawet przebierać przy facetach, więc dla Kaede nie był to taki wielki problem. Zwłaszcza, że jej kekkai genkai trochę na niej wymuszało zdejmowanie ubrań… albo te by były bardzo szybko w szczątkach, a Kae zdecydowanie nie chciała wydawać kupy pieniędzy na nowe ubrania. Bo miała zdecydowanie ważniejsze wydatki w swoim życiu.
No cóż, byli drużyną jakby nie patrzeć, więc wychodziła z założenia, że takie podstawowe rzeczy powinni dzielić. Hiroki miał ją uczyć, pomóc rozwinąć swój potencjał, a nie ją utrzymywać. I aż taka biedna nie była, żeby nie być w stanie opłacić sobie noclegu, bez przesady.
- Nie był to najwygodniejszy nocleg w moim życiu, ale nie było też najgorzej – odpowiedziała, kończąc zaplatać warkocza, który w trakcie snu trochę się rozwalił i wyglądała jakby miała siano zamiast włosów. – Jeżeli mam być szczera, to dla mnie brzmi jakbyśmy mieli być częścią tego przedstawienia i ten reżyser sam te zlecenie dał – podzieliła się się swoją opinią w tym temacie. – I to brzmi raczej jak nieśmieszny żart, a nie dramat – dodała zaraz potem.
Nasza urocza dwójka udała się pod operę. Trzeba przyznać, że budynek robił spore wrażenie. Choć to nie wielkość opery ją głównie interesowała. Obserwowała ludzi, którzy do niej wchodzili i z niej wychodzili, uwadze Kaguyi nie umknął również i lokaj… ciekawe czy będzie robić im problemy, żeby dostać się do środka?
- Sumienie cię chwyciło, sensei? – zapytała, unosząc lekko brew. Może przy tym odrobinie sarkastyczna była. - Misja nie polega na dowiedzeniu się, kto to zlecił. Jeżeli nie wykonamy zadania, nie dostaniemy wynagrodzenia – powiedziała. Nie podjęła jeszcze decyzji tak naprawdę. To była jeszcze kwestia do przegadania. - Jeżeli mamy pójść zgodnie z oryginalnie planem, to najpierw musimy skombinować jakieś maski. – Mówiła ściszonym głosem, tak by jej słowa dotarły tylko do Hirokiego. Jednocześnie cały czas starała się obserwować otoczenie, a przede wszystkim ludzi, którzy z opery wychodzili i wchodzili.
Obrazek
Awatar użytkownika
Uzumaki Mikan
Posty: 633
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Obrzeża Muhō

MISJA B C DLA: KEADE, HIROKI: SHOW MUST GO OFF
Ławeczka się znalazła, mogli sobie nasi bohaterowie na niej milutko usiąść, pogadać a przy okazji obserwować nie tylko okolice ale i samo wejście do środka opery. Los nawet chciał, iż ławka w cale nie była świeżo co pomalowana jak w typowym komediowym żarciku sytuacyjnym! Normalnie sukces za sukcesem. Podczas rozmowy naszej dwójki wspaniałych, do środka opery wszedł tylko jeden starszy mężczyzna, który ot po prostu został przepuszczony bez większych problemów. Z środka natomiast wyszła niewielka, młoda osoba, chyba dziewczynka? Ciężko było stwierdzić, raczej trzeba było by zapytać jeśli kogoś by to obchodziło. Osóbka ta miała na sobie dość standardowy strój klauna wraz z pełnym makijażem, ich zajęciem było wędrowanie od człowieka do człowieka i... rozmowa? Chyba. Nie dotarli jeszcze do bohaterów tej historii a i póki co nie było jak podsłuchać rozmowy. Może to jakaś kampania reklamowa czy coś?

Obrazek
Av1Av2Av3
Awatar użytkownika
Hiroki
Posty: 85
Rejestracja: 02 cze 2021, 11:32
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Obrzeża Muhō

Kaede zapewne miała rację, Hirokiego zaczęło dręczyć sumienie. Pomimo bycia początkującym wyznawcą Jashina, nie był typowym dla tego kultu człowiekiem, który zabija bez żadnego kalkulowania, wszystko w imię jednego, jedynego boga zniszczenia. On był inny... On nie chciał, by cierpiały osoby, które na to po prostu nie zasłużyły. Miał wystarczająco dużo złych - jego zdaniem oczywiście, ludzi, którzy rzeczywiście zasłużyli na skrócenie ich żywota. Nie wiedział, czy teraz było tak samo, ale byli shinobi - pomimo, bycia wolnym strzelcem nadal był jedynie narzedziem na wynajem. Ostrzem w rękach - często niezbyt doświadczonych - katów, którzy wskazywali cel, a on? On po prostu wykonywał zadanie. Kaede mogła widzieć, że chłopak posmutniał, ale nie zamierzał się rozklejać czy tłumaczyć. To nie było w jego stylu.
- Pewnie masz rację Kae... to mnie właśnie martwi. No ale, takie zadanie zgodziliśmy się wykonać... - wzruszył ramionami, podpierając się tym samym o swoje dosyć mocno umięśnione nogi. - Sumienie..? Niee, raczej chęć poznania prawdy. Maski? No tak... mieliśmy pozostać anonimowi. Myślę, że wystarczy odrobina materiału, może bandaż... Można zrobić maski z naszych koszulek, zresztą chyba nie planujemy zostać w Muhou dłużej niż do występu. Zaraz po wykonaniu zadania wrócimy do Hanagakure, gubiąc zapewne ogon dosyć sprawnie. - zakończył, po czym przewrócił oczami, spoglądając na klaunów, którzy zagadywali przechodniów. Nie był zadowolony z tego faktu, złapał Kae za rękaw, wstając szybko, następnie szybkim krokiem tak by wyminąć klaunów ruszył za jeden z budynków. Nie chciał by dalej byli na widoku.
- Do opery wejdziemy zamienieni przy pomocy Henge. To ułatwi nam działanie wewnątrz, przy okazji jeżeli dojdzie do zamieszania, będzie nam prościej zwiać. Zaczekaj tu, ja pójde zapytać za ile się to wszystko zaczyna. Nie ruszaj się stąd i z nikim nie rozmawiaj. - polecił jej, a w jego oczach mogła zobaczyć determinację i przekonanie co do tego, o czym mówił. Złożył szybko pieczeci PIES → DZIK → BARAN, a następnie zamienił się w niedawno poznanego Jashinistę. Dobrze pamiętał jego głos i wygląd, zapamiętał go bardzo dobrze, więc praktycznie wyglądał jak jego kopia. - Idę. - powiedział głosem Kirihito w stronę Kaede, a następnie delikatnie się uśmiechnął.
Ruszył w stronę mężczyzny stojącego przy wejściu do opery, po czym wyjmując plakat, wystawił go przed niego, po czym uśmiechając się szeroko. Rozejrzał się jeszcze nerwowo, po czym zapytał mężczyzny.
- O której zaczyna się ta sztuka? Ile kosztują wejściówki? - zapytał, po czym podrapał się po głowie, spoglądając kątem oka w stronę Kaede, chcąc się upewnić, że z nią wszystko gra. Czekał spokojnie na odpowiedź.
► Pokaż Spoiler
Chakra: 7 000
Henge no Jutsu | Transformation Technique変化の術
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika Transformacji
PieczęciePies → Dzik → Baran
KosztStandardowy
ZasięgNa siebie
Wymagania---
Technika transformacji polega dokładnie na tym, co głosi nazwa. Po złożeniu pieczęci pojawia się niewielka chmurka białego dymu, która na moment otacza postać ninja. Po opadnięciu zaś - wygląd tego zostaje całkowicie odmieniony. Technika ta rządzi się jednak kilkoma zasadami, które sprawiają, że jest ona skuteczniejsza. Im lepiej znamy cel, w jaki chcemy się zamienić, tym bardziej dokładna transformacja. Im lepsza i dokładniejsza wizualizacja, tym łatwiej zmylić przeciwnika. Modyfikacji podlega również głos, jednak nie takie rzeczy jak zachowania czy charakter. Jakiekolwiek doznane obrażenia są w stanie rozproszyć transformację, co następuje po krótkiej chwili po otrzymaniu ciosu. Istnieje również ograniczenie co do wielkości celu, w jaki można się zamienić. Henge jest w stanie dodać nam lub odjąć kilkanaście centymetrów. Nie więcej, nie mniej. Niemożliwe jest więc zamienienie się w skrajnie małe czy duże obiekty. Nie zyskamy też właściwości takowych, bowiem zmienia się tylko nasz "wygląd", a nie fizjonomia. Zamieniając się w ptaka nie polecimy, a zamieniając w rekina - nie będziemy w stanie oddychać pod wodą.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 710
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Obrzeża Muhō

Sumienie rzecz względna tak naprawdę – bycie shinobim to parszywa robota. Nie zawsze się robiło rzeczy wielkie, które potem doprowadzały nas do szacunku i sławy… Po ostatniej wojnie ninja raczej nie mają zbyt dobrej reputacji. Jednocześnie, to było oficjalne zadanie przyjęte przez biuro zleceń, nie działali samowolnie. I mimo że mogłoby się wydawać, że zabijali niewinną osobę… to skąd mieli mieć pewność, która strona w tym konflikcie jest dobra, a która zła? Znając życie tak naprawdę to prawda leżała gdzieś pośrodku i zapewne obydwie strony miały swoje za uszami; Kaede starała się o tym nie myśleć po prostu. Nie zaprzątać sobie głowy, czy to, co robiła było dobre, czy też nie – robiła to, co zostało jej przydzielone i tyle w tym temacie.
Nie znamy sytuacji i w sumie nie nam oceniać, czy to słuszne czy nie – powiedziała, spoglądając na Hirokiego. Jeszcze niedawno się martwił, czy przypadkiem ona się nie zawaha w kulminacyjnym momencie, a wygląda na to, że to on miał teraz większe wątpliwości niż ona sama. – Raczej tak – odpowiedziała co do planów – a raczej ich braku – siedzenia w Muho dłużej. Po wykonaniu zadania dobrze byłoby się jak najszybciej stąd zwinąć i ruszyć do Hany, by odebrać też nagrodę za wykonane zadanie.
Pociągnięta przez Hirokiego, poszła za nim za budynek. Zdecydowanie lepiej by było, gdyby obgadywać swoje plany z dala od ciekawskich oczu oraz uszu. Wysłuchała co miał do powiedzenia. Przytaknęła jedynie głową na znak, że rozumie. Gdy zobaczyła jednak, że zamienił się w Mitsuhashiego przy pomocy Henge, kącik ust Kae się lekko podniósł. No, nie będzie to najlepsza reklama dla niedawno poznanych przez nich jashinisty.
W środku będzie trzeba zrobić rekonesans, musimy wiedzieć jak się dostać na scenę. Bo nawet jeśli wejdziemy do środka, to jako goście i nie będziemy mieć dostępu do sceny. – Mówiła stosunkowo cicho, tak by jej słowa docierały jedynie do uszu jej towarzysza.
Kae czekała spokojnie, tak jak Hiroki ją poprosił, jednocześnie wciąż zachowując czujność – obserwowała otoczenie, żeby przypadkiem nie dać się zaskoczyć. Kątem oka spoglądała również na swojego towarzysza, czekając na znak z jego strony.
Obrazek
Awatar użytkownika
Uchiha Ko
Posty: 48
Rejestracja: 09 cze 2021, 11:53
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Kuźnia:
Bank:

Re: Obrzeża Muhō

MISJA B C DLA: KEADE, HIROKI: SHOW MUST GO OFF
Człek-klaun już miał zagadać do naszych bohaterów, gdy ci... się zmyli. Nie spodziewając się takiego ruchu nieznana osóbka w pełnym makijażu chciała chyba coś powiedzieć, ale... no nim się z szoku otrząsnęła to Keade i Hiroki zdołali się już zmyć. Skryci za budynkiem mogli ponownie rozmawiać w spokoju a nawet u pobawić się jedną z podstawowych zdolności shinobi - Henge.

- Sztuka zaczyna się za niecałą godzinę, wejściówka kosztuje jedynie 220 ryo za osobę. Mamy jednak zniżkę dla par. Dla zakochanych wstęp wynosi jedynie 320 ryo za dwie osoby. Wspaniała oferta, nieprawdaż? Szczegóły mogą państwo poznać od pracowników znajdujących się w środku, mi pozostaje jedynie życzyć udanego przedstawienia.
Z taką oto odpowiedzią spotkał się Hiroki, mężczyzna z uśmiechem otworzył szeroko drzwi i gestem ręki zaprosił parę do środka.

Jeśli nasi wspaniali shinobi postanowili wkroczyć do środka, ti zaraz po przekroczeniu drzwi znaleźli by się w jasnym, szerokim korytarzu ozdobionym plakatami z minionymi sztukami oraz paroma ławeczkami dla oczekujących w po kilku metrach korytarz konczył się i przeistaczał w półokrągły pokój z szatnią po lewej stronie i kasą po prawej. Dodatkowo w pomieszczeniu było kilka podwójnych drzwi - każde pilnowane przez mężczyzn w stroju podobnym do mężczyzny z wejścia. Najbardziej oddalone drzwi miał u boku symbol schodów z dopiskiem "przejście dla pracowników", środkowe drzwi nie miały żadnych symboli a te najbliżej korytarza ponownie obdarzone były symbolem schodów. Wewnątrz znajdował się mały tłum - nic specjalnie ogromnego, jednak zapewne wkrótce może zacząć robić się tu ciasno.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hiroki
Posty: 85
Rejestracja: 02 cze 2021, 11:32
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Obrzeża Muhō

Hiroki uważnie słuchał co ma mu do powiedzenia mężczyzna stojący przy wejściu. Wejściówki były... drogie, ale wchodzenie do teatru siłą odpadało - ich plan był inny, mieli jednak - niecałą godzinę, a był to wystarczający okres, by się lepiej do całej akcji przygotować. Ukłonił się przed mężczyzną, a następnie ruszył w kierunku budynków, gdzie zostawił Kaede - chciał jej przekazać wszystko czego się dowiedział, a po za tym uzgodnić plan działania.
- 220 Ryo za osobę, wejdziemy jako para, dostaniemy zniżkę. Załóż coś na twarz, a potem przemień się w kogoś. Mało obchodzi mnie w kogo, ważne by to była kobieta. - powiedział cicho, odciągając ją delikatnie w mrok bocznej uliczki. - Wewnątrz ruszamy na salę, zajmiemy nasze miejsca. Nie będziemy prowadzić rekonesansu. Plan jest prosty, Ty - masz mnie ubezpieczać, ja zdejmę nasz cel. Jeżeli coś pójdzie nie tak... - spojrzał na dziewczynę, łapiąc ją za rękę, ściskając nieznacznie, by ta zwróciła na niego uwagę. - Jeśli coś pójdzie nie tak, masz po prostu przeżyć. Uciec. Odnajdę Cie po wszystkim, uznajmy - że spotkamy się właśnie tutaj - a jeżeli nie będzie mnie tu do dwudziestu minut po wszystkim, ruszysz przed siebie, nie oglądająć się za mną, zrozumiano? - zapytał, puszczając jej przedramię. Nie chciał zrobić jej krzywdy - chciał po prostu uświadomić ją, że życie towarzyszki, jest dla niego ważniejsze, niż ewentualna próba ratowania Hirokiego.
Kiedy tylko Kaede się przemieniła, Hiroki wraz z nią ruszył do tego samego lokaja, mając w ręku przygotowane już odliczone pieniądze. Wystawił jedynie w jego stronę dłoń, wręczając mu gotówkę.
- Opcja dla pary. Mam nadzieję, że seans będzie warty tych pieniędzy... - powiedział cicho, obejmując delikatnie dziewczynę, wokół jej ramienia, druga ręką powędrowała do kieszenii. - Chodźmy Mei, zajmiemy dobre miejsca. - zwrócił się do Kae - wymyślając przy tym jej nowe imię na potrzebę tego przedsięwzięcia.
Po wejściu do środka, z Kaguyą w objęciach, zwrócił się do pierwszego mężczyzny z boku. Wystawiając w jego kierunku plakat sztuki, na którą mieli się udać.
- Na której sali odbywa się ta sztuka? - zapytał jak gdyby nigdy nic, spoglądając tym samym na mężczyznę. Był gotów do odciągnięcia Kaede w bok, gdyby wyczuł jakiś atak, gdyby zobaczył, coś bardzo podejrzanego. Jeżeli jednak nic takiego się nie zdarzyło, Hiroki po prostu ruszyłby powolnym krokiem w kierunku wskazanych drzwi, a tam - poszukałby dwóch wolnych miejsc obok siebie. Najchętniej w okolicy samej sceny, w centralnym jej punkcie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 710
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Obrzeża Muhō

Kaede grzecznie czekała, aż Hiroki wróci ze swojego rekonesansu. Gdy tak się stało, wysłuchała co miał do powiedzenia. Zniżka w zamian za udawanie zakochanej pary brzmiało całkiem zachęcająco, biorąc pod uwagę fakt, że za bogaci, to oni nie byli. Trzeba powiedzieć, że jego plan był cóż... dosyć zaskakujący. Nie spodziewała się takiego podejścia z jego strony. Ledwo się znali i zachowywał się tak, jakby chciał się dla niej poświęcać. Zupełnie tego nie rozumiała, ale to nie był czas na tego typu rozmowy.
- Jasne. Oby wszystko poszło zgodnie z planem - odpowiedziała. To było coś, co Hiroki oczekiwał od niej usłyszeć, aczkolwiek... jak już wyjdzie w praniu to może być różnie.
Kaede, zgodnie z tym co powiedział jej towarzysz, zamierzała rozerwać rękaw swojej koszuli, by następnie ją zawiązać z tyłu, tworząc w ten sposób maskę. W tym celu wyciągnie ze swojego przedramienia kość (Bara no Toge D), modyfikując ją tak, by miała ostry bok mniej więcej od połowy kości, tworząc w ten sposób sztylet i przy jego pomocy odpowiednio wykroić materiał. Wytworzoną kość schowała na później, za paskiem spodni, przy biodrze, tak by mieć do niego odpowiedni dostęp. Po zawiązaniu maski na twarzy, użyła Henge no jutsu (E), żeby zamienić się we swoją znajomą z akademii, jeszcze z czasów Otogakure. Znała ją na tyle dobrze, by móc odzwierciedlić jej wygląd czy głos i jednocześnie przykryć kościany sztylet.
- Gotowa - powiedziała, wręczając Hirokiemu połowę ceny biletu. Szła obok niego. Uśmiechnęła się, gdy Hiroki ją objął. - Oj nie bądź tak negatywnie nastawiony od razu, Takumi, na pewno będzie zapierać dech w piersiach - powiedziała, również na poczekaniu wymyślając mu nowe imię, a następnie skinieniem głowy pożegnała się z lokajem.
Kaede nie umknął uwadze napis na jednym z drzwi, że to było wejście dla pracowników. Zamierzała zapamiętać tę lokalizację i jak do niego dotrzeć. Pozwoliła też Hirokiemu mówić, jednocześnie przyglądając się sytuacji. W drodze na salę teatralną patrzyła na każdy detal - jaka była możliwość dostania się na scenę z widowni... i co najważniejsze, gdzie będzie znajdować się ich cel.
Chakra: 1000 - 20 - 75 = 905
► Pokaż Spoiler
Henge no Jutsu | Transformation Technique変化の術
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika Transformacji
PieczęciePies → Dzik → Baran
KosztStandardowy
ZasięgNa siebie
Wymagania---
Technika transformacji polega dokładnie na tym, co głosi nazwa. Po złożeniu pieczęci pojawia się niewielka chmurka białego dymu, która na moment otacza postać ninja. Po opadnięciu zaś - wygląd tego zostaje całkowicie odmieniony. Technika ta rządzi się jednak kilkoma zasadami, które sprawiają, że jest ona skuteczniejsza. Im lepiej znamy cel, w jaki chcemy się zamienić, tym bardziej dokładna transformacja. Im lepsza i dokładniejsza wizualizacja, tym łatwiej zmylić przeciwnika. Modyfikacji podlega również głos, jednak nie takie rzeczy jak zachowania czy charakter. Jakiekolwiek doznane obrażenia są w stanie rozproszyć transformację, co następuje po krótkiej chwili po otrzymaniu ciosu. Istnieje również ograniczenie co do wielkości celu, w jaki można się zamienić. Henge jest w stanie dodać nam lub odjąć kilkanaście centymetrów. Nie więcej, nie mniej. Niemożliwe jest więc zamienienie się w skrajnie małe czy duże obiekty. Nie zyskamy też właściwości takowych, bowiem zmienia się tylko nasz "wygląd", a nie fizjonomia. Zamieniając się w ptaka nie polecimy, a zamieniając w rekina - nie będziemy w stanie oddychać pod wodą.
Bara no toge | Rose thorns薔薇の棘
KlasyfikacjaShikotsumyaku, Kontrola Chakry
PieczęciePies → Baran → Małpa → Koń → Smok
KosztRóżny
ZasięgNa sobie
Wymagania---
DodatkoweTechnika kosztuje 10PT
Flagowa umiejętność rodu Kaguya, która pozwala na ekstrakcję kości z organizmu oraz ich modyfikację. To co zrobi użytkownik jest tak naprawdę ograniczone jego wyobraźnią.

Koszt, siła i możliwości techniki są zależne od tego, na jakim poziomie ją wykonamy:
  • D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D w przypadku ekstrakcji / na turę w przypadku modyfikacji kości wewnątrz organizmu. Umożliwia wyjęcie z ciała jednej kości z pojedynczą modyfikacją (np. kość ramienna o zaostrzonym boku) lub wykonanie maksymalnie dwóch modyfikacji jednocześnie na dowolnych kościach wewnątrz organizmu (np. wyrośnięcie szpikulców wystających z barków). Maksymalna wielkość modyfikacji to ok. 15cm.
  • C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C w przypadku ekstrakcji / na turę w przypadku modyfikacji kości wewnątrz organizmu. Istnieje możliwość złączenia ze sobą dwóch kości i ich ekstrakcji z pojedynczą modyfikacją (np. kość ramienna i oraz łokciowa o szpiczastym zakończeniu) lub wykonanie maksymalnie czterech modyfikacji jednocześnie na dowolnych kościach wewnątrz organizmu użytkownika. Maksymalna wielkość modyfikacji to ok. 30cm.
  • B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B w przypadku ekstrakcji / na turę w przypadku modyfikacji kości wewnątrz organizmu. Możliwość tworzenia kości o różnych, bardziej skomplikowanych kształtach (np. w kształcie koła o ostrej krawędzi, mogącej służyć jako czakram) lub wykonanie maksymalnie ośmiu modyfikacji na kościach wewnątrz ciała. Maksymalna wielkość modyfikacji to ok. 50cm.
  • A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A na turę. Pozwala na modyfikowanie wewnętrznego szkieletu użytkownika, zmieniając jego strukturę, właściwości. Dla przykładu, shinobi jest w stanie nadbudować wewnętrzną strukturę kostną i ją utwardzić, tworząc coś w kształcie kościanego pancerza czy sprawić, że kości będą niczym z gumy, co np. przy upadku z wysokości może wiązać się z mniejszymi obrażeniami.
  • S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S w przypadku ekstrakcji / na turę w przypadku modyfikacji kości wewnątrz organizmu. Możliwość ekstrakcji całych struktur kostnych i ich dowolnej modyfikacji (np. kręgosłup z ostrymi wypustkami, służący jako bicz) lub maksymalnie dwadzieścia modyfikacji na kościach wewnątrz organizmu (np. kościane kolce wyrastające z pleców). Maksymalna wielkość modyfikacji to ok. 90cm.
Posiadanie Specjalizacji w Shikotsumyaku umożliwia całkowite ominięcie pieczęci.
Posiadanie Sennina w Shikotsumyaku pozwala na jedną dodatkową modyfikację na każdej randze.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Muhō”